SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Bellafiore - kierunek redukcja

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 48375

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Nie no nawet są super serie :) Więc sobie poradziłaś. Będziesz tylko ten jeden zestaw robic? Nie znudzi Ci się szybko?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
mega łagodny ten trening, wiele się nie zmęczysz, więc trochę stuningujemy. MC na prostychn nogach be obciązenia to żadne wyzwanie, zamień na uginanie podudzi za pomocą piłki, jak tu :

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Paula wczoraj już miałam kryzys od szukania ćwiczeń :D. Na razie nie myślałam o dwóch zestawach.

Kebula uwielbiam to ćwiczenie :D. Coś jeszcze byś zmieniła? Trening można przerobić na ciężki, można więcej z piłką (na początku może się nie zabiję). Np. to co tutaj wstawiłaś, + unoszenie bioder z piłką pod łopatkami, + unoszenie bioder z piłką pod stopami, deska niska z piłką pod dłońmi albo nogami, boczne planki, przenoszenie piłki za głowę i spowrotem w leżeniu na plecach, dead bug.. chyba więcej nie pamiętam .
MC miałam zamiar robić z obciążeniem, ale mój baniak z płynem do prania to raptem 5l, więc słaby ciężar.
Mam dostęp do drążka, ale nie nadaje się na element treningu, bo całość musiałabym robić na placu zabaw.

Wczoraj wyszłam biegać po 21... poszło 760m w 5 minut. Myślałam, że płuca wypluję albo je po drodze zostawię. @ idzie, więc spadła mi wydolność... poza tym tak bez rozgrzewki... dzisiaj byłam już na rowerze i wybieram się drugi raz.

A sądzicie, że lepiej 2 zestawy ćwiczeń?
Treningi bym robiła poniedziałek, środa, piątek. Ty dzisiaj piątek



Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-05-11 17:26:47

Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-05-11 17:39:13

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
A nie dalabys rady kupic trx? Nie musi byc oryginalny. W necie kupisz za grosze i juz serio silki nie potrzebujesz
1

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Może to głupie, ale w warunkach domowych, gdzie nie przywieszę tego do sufitu jakoś mnie nie przekonują (z resztą generalnie tak sobie mnie przekonują, za słaby mam core - i to bardzo słaby). Siłownia będzie realna za jakiś miesiąc - max. dwa. Jak przyjdzie zwrot podatku :p. Bo ja chcę wrócić koniec końców na siłkę. Chciałabym wrócić do takiego poziomu zaawansowania jaki miałam jeszcze kilka lat temu, kiedy wydawało mi się, że mogę góry (i ciężary) przenosić.


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-05-11 20:47:09

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
ja też nie cwicze na trxie w domu, ale na placu zabaw zawsze sie coś znajdzie

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
W sumie... :D.

To na razie zostawmy to co jest, ewentualnie zobaczę jak przyjmę pierwszy trening i najwyżej coś dołożymy. Środków na TRX na razie nie wykombinuję, bo mam listę rzeczy do kupienia na wczoraj i wesele w przyszły weekend

Okresowe rozważania: po 9 miesiącach od odstawienia hormonów @ przyszło w granicach normalności - po 34. dniach czyli tyle ile wynosił mój regularny @ przed hormonami. Ostatnim razem spóźniło się na drugie okrążenie cyklu. Także jestem mega zadowolona, choć zastanawiam się czy to bardziej zasługa "regularnego" ruchu, czy suplementacji kwasem foliowym. Ważne, że działa


11.05.2018

Nowe życie, nowa ja

Plan na dzisiaj był taki [modyfikacje]:
Śniadanie - kasza gryczana z kalafiorem, 2 jajami sadzonymi
Wycieczka rowerem do pracy - 3,26 km w 14 minut
II: kasza jaglana z słonecznikiem i bananem
Obiad: ryż brązowy [był biały, bo nie zdzierżyłabym w tamtej chwili czekania 30 minut aż się ugotuje] z pieczarkami, piersią z indyka, kukurydzą, czerwoną fasolą.
Podwieczorek: jogurt sojowy z jabłkiem i słonecznikiem
Kolacja: makaron z brokułem, piersią z kurczaka, sałatą i rzodkiewkami [jem teraz, więc stwierdziłam, że to będzie za dużo i zrobiłam sobie 2 kanapki z chleba gryczanego z masłem, pomidorem, rzodkiewką i szczypiorkiem]
Bez modyfikacji wychodziło: 2025 kcal, BTW: 102,9/63,6/230,4g

Z pracy na rowerze nie wracałam, bo cukier mi spadł i nie wyobrażałam sobie jeszcze dojechać bez wpadnięcia po drodze do rowu .
Ta jaglanka z bananem to nie jest najmocniejsza moja strona. Szczególnie w momencie kiedy jest @. Wtedy jakby skoki cukru były większe.

Miłego wieczoru

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
12.05.2018
Plan jedzeniowy wykonany w niemal 100%. Z ruchu miałam cały dzień sprzątania... wykończyło mnie to. Jeszcze się zaraz porozciągam.

Śniadanie: ryż z kalafiorem, gotowanym kurczakiem, rzodkiewką i oliwą z oliwek.
II: kasza gryczana z jajkiem sadzonym
P (czekałam z obiadem na TŻ i zamieniłam posiłki): pudding chia na mleku ryżowym z bananem [miało być 120g banana, a było 60g, w zamian zjadłam łyżeczke miodu pod wieczór, bo miałam chcicę na słodkie poziom master]
Obiad: drobiowe sznycle z cebulą i bazylią, z ziemniakami
Kolacja: ryż z groszkiem, kukurydzą, olejem, pomidorem i szczypiorkiem.
2047 kcal, BTW: 96,2g/68,7g/273,3g

Jutro będzie dzień na kanapkach, bo jedziemy daleko zapraszać, a przy mojej diecie na obiad raczej nie mam co liczyć.
Brakuje mi roweru... już niedługo. A od poniedziałku lecimy z planem.

Edit: wczoraj obiad mi umknął


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-05-13 08:13:34

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Tak sobie siedzę i dumam. Jak pójdę na siłownię to efekty będą szybsze, prawda?
Pomysł odrzucony na razie. Może w czerwcu się uda.


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-05-13 08:32:19

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Szybsze efekty w czym? Modelowaniu sylwetki? I tak i nie. Po pierwsze trening to 30% sukcesu...dla poczatkujacych moue 40%. Reszta to dieta, ale z powodzeniem mozna zastapic latem silke cwiczac w parkach i majac pare gadzetow. Zima jest juz trudniej, bo cwiczenia w domu sa trudniejsze (nie ma drazkow, a meble sa czesto za malo stabilne na zaczepienie trxa czy gum). Po drugie, na te silke trzeba chodzic regularnie, czyli prznajmniej 3x w tyg (mowcie co chcecie, ale 2 razy to prawie tyle co nic) i cwiczyc solidnie.plus silki jest taki, ze wyjscie motywuje i masz wiecej sprzetu do dyspozycji, a co za tym idzie, wiecej cwiczen.
Chcemy czy nie chcemy to dieta odgrywa kluczowa role. Jak bedziesz jadla za duzo to nie spalisz t.tluszczowej.

to najtrudniejsze. Zwlaszcza jak sie ma zaburzenia odzywiania. Wiem z autopsji, ale sie nie oszukuje


Zmieniony przez - kebula w dniu 13.05.2018 09:26:55

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na redukcję i na ujędrnienie

Następny temat

Kulturystyka, a 145cm wzrostu.

WHEY premium