...
Napisał(a)
A ile powinnam jeszcze taką "dietę" stosować? Chciałabym nie wyglądać jak wieloryb w czasie wakacji.
...
Napisał(a)
A nie chciałabyś być w dobrej formie na przyszłe wakacje?
Zastanawianie się nad forma na wakacje w maju, to lekkie nieporozumienie. Kształtowanie sylwetki wymaga czasu i cierpliwości. Magiczne przemiany - naturalnie niestety nie występują.
Zastanawianie się nad forma na wakacje w maju, to lekkie nieporozumienie. Kształtowanie sylwetki wymaga czasu i cierpliwości. Magiczne przemiany - naturalnie niestety nie występują.
1
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
deja vu: Gdzie wyczytałaś że zaczęłam w maju? Zwróciłam się z prośbą bo od stycznia nie widziałam efektów chociaż ćwiczyłam 5 razy w tygodniu, a przez zimę lekko odpuściłam bo miałam troszkę inne sprawy na głowie. Rozumiem, że wymaga czasu i myślałam że zgubienie 10 kg w 9 miesięcy to nie będzie aż tak wielki wyczyn. Co do formy to chce wyglądać zawsze ładnie a nie tylko w wakacje na plaży.
...
Napisał(a)
Rada ode mnie - nie patrz panicznie na wagę, gdyż jest to kieski wyznacznik ogólnej kompozycji sylwetki. Nie pamiętam dokładnie Twojego tematu. Od kiedy jesteś na deficycie kalorycznym? wykonywałaś jakiekolwiek badania? jaką masz aktywność fizyczną na przestrzeni tygodnia?
...
Napisał(a)
Od stycznia do kwietnia jadłam gdzieś 1600-1700 kcal i zmieniłam jak poleciliście na 2200 kcal. Badań nie wykonywałam na hormony, bo aby je zrobić muszę odłożyć obecne tabletki na trzy miesiące i dopiero zlecić badania. Według lekarza nie są one konieczne, bo ponoć z samego okresu można wyczytać jakich hormonów w danej fazie brakuje. Ogólne badania wykonywałam i wszystko jest w porządku. A aktywność to 3 x w tyg trening siłowy i 3x trening cardio. I raczej aktywnie spędzam czas, średnio dziennie przechodzę blisko 3 kilometry.
...
Napisał(a)
Pisząc o hormonach - masz na myśli typu Euthyrox czy jeszcze inne sprawy (antykoncepcja?)?
...
Napisał(a)
Nie tylko o tych związanych z tarczycą. Brałam Luteinę, Duphaston, Lutenyl i jeszcze kilka. 6 miesiące brania leku a potem 3 miesiące odstawienia i sprawdzania czy sam organizm działa. Nie zadziałał żaden z nich więc lekarz przeszedł na antykoncepcję. A Euthyrox biorę aktualnie N100 każdego dnia.
Zmieniony przez - Paula1819 w dniu 2018-05-04 13:36:12
Zmieniony przez - Paula1819 w dniu 2018-05-04 13:36:12
...
Napisał(a)
Faszerowanie się po kolei lekami nie jest optymalnym rozwiązaniem.
Nie śledziłem dokładnie Twojego tematu, jakie masz problemy z tarczycą?
Nie śledziłem dokładnie Twojego tematu, jakie masz problemy z tarczycą?
...
Napisał(a)
Przywrócenie cyklu powinno być zatem priorytetem.
Antykoncepcja hormonalna może być przeszkodą w zrzucaniu bf.
Z mojej perspektywy - najpierw trzeba zająć się zdrowiem, potem wyglądem. Brak miesiączki to poważne zaburzenie funkcjonowania całego organizmu, a ujemny bilnas kaloryczny, duża aktywność fizyczna ( 3 siłowe i 3 cardio - a było więcej cardio i chyba radziliśmy, żeby je całkiem odstawić) nie są w tym przypadku wskazane. Tu pomóc mógłby dietetyk kliniczny, bo to nie są rzeczy łatwe do naprawienia.
Antykoncepcja hormonalna może być przeszkodą w zrzucaniu bf.
Z mojej perspektywy - najpierw trzeba zająć się zdrowiem, potem wyglądem. Brak miesiączki to poważne zaburzenie funkcjonowania całego organizmu, a ujemny bilnas kaloryczny, duża aktywność fizyczna ( 3 siłowe i 3 cardio - a było więcej cardio i chyba radziliśmy, żeby je całkiem odstawić) nie są w tym przypadku wskazane. Tu pomóc mógłby dietetyk kliniczny, bo to nie są rzeczy łatwe do naprawienia.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
deja vu: Przywracałam okres tymi właśnie lekami. To są hormony, które miały ustabilizować ilość w danej fazie cyklu. To standardowe leczenie i nie ma innego. Nie leczyłam się kilka miesięcy a to trwało kilka lat. Miałam robione badania hormonów i nie mam nic do zarzucenia swojemu lekarzowi. Sam mówi że brak miesiączki to powszechny problem kobiet i możliwe, że dopiero po ciąży będzie organizm współpracował.
Co do tarczycy to zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy.
Co do tarczycy to zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy.
Polecane artykuły