Przez ostatni rok się strasznie zapuściłem i waga pokazała 85kg a w pasie jak jest brzuch rozluźniony i wypięty - prawie 98cm w obwodzie.
Dane:
Wiek - 30lat
Waga - 85kg
Wzrost - 175cm
obwód brzucha - jak stoję prosto i brzuch jest lekko wciągnięty - ok 92-93cm
brzuch jak jest rozluźniony i wydęty - 98-99cm
biceps - 40cm
klata - 110cm
udo - 61cm
łydka - 40cm
BF - myślę że coś między 25 a 30%
Obecna dieta przez rok - to różnie, jadłem typowo zachodnio - czyli węglę, tłuszcze i białka, śmieciowe jedzenie, fast food, cola, alkohol itp. dieta bez ładu i składu.
Wcześniej stosowana dieta low-carb (węgle max do 150gramów - czyli 2 woreczki ryżu dziennie) - waga 75-76kg, później przeszedłem na diete ketogeniczną (świetnie samopoczucie, najlepsze sylwetka w życiu - rok byłęm na tym stylu żywienia - waga 77kg)
później poznałem swoją obecną narzeczoną (:P) i zaczęło sie odchodzenie od diety i jedzenie wszystkiego (tu u teściów obiadki o babci też) i tak waga podskoczyla do 88kg nawet - obecnie jest 85kg.
Chciałbym przejść na dietę keto znowu - ale nie wiem czy podołam, obecnie ciągnie mnie do węgli , więc myślę aby najpierw przejść na dietę low carb plus IF z treningiem rano o godzinie 6:00 i oknem żywieniowym od 8 do 17 np.
Nie wiem czy takie coś ma sens - co o tym sądzicie?
Trening tak wcześnie rano, bo po pracy nie mam sił chodzić na treningi a z rana zbytnio nie lubię jeść i przeważnie jem dopiero ok 9-10 w pracy.