Mamuśka w opałach :D

karolinalwg

jeśli catering jest zly, to zastanawia mnie czemu tak wielu trenerow w naszym miescie z niego korzysta :)

Korzysta w znaczeniu - tak się odżywia, czy korzysta= reklamuje?

Nie przesadzałabym z uszczerbkiem dla wychowania dziecka w sytuacji gotowania posiłków w domu. Chociaż zapytam Syna, czy czuje się mocno "uszczerbiony", bo jak żyje on 20 lat, tak matka przy garach stała.

catering jest dobry pod warunkiem, że jest zbilansowany i dobrany pod człowieka, bo to co Ty wrzuciłaś to jakieś nieporozumienie raczej, a nie dobry catering. Jeśli masz kasę i możliwość to napisz im jakie posiłki chcesz jeść, daj im swoje makro i niech robią je pod Ciebie.

moja luźna myśl z tymi trenerami- o dziwo nie kazdy rekamuje :)
ja się cieszę ze spedzania czasu z dzieckiem, on pewnie wolałby siedziec na bajkach :D
tak jak mowilam, gotowania spróbuję, ale gdyby była droga na skróty to chetnie bym ją wybrała

Da się ogarnąć w godzinę jedzenie :) To już chyba nie tak źle :) + zakupy raz w tygodniu.
Dziecku też przecież trzeba coś ugotować.

Dziecko wcina w przedszkolu :)
gotowanie w godzinę to dobra wizja

jak nabierzesz trochę wprawy to nie powinno być problemu z przygotowaniem posiłków w godzinkę. Ja gotuję osobno dla faceta i dla siebie, każde z nas je 4-5 posiłków dziennie i jakoś daje radę oczywiście nie mówię tu, że każdy posiłek jest całkiem inny i wymyślam nie wiadomo jakie potrawy dobra organizacja i dasz radę - tylko są też potrzebne chęci

chęci mam takie OGROMNE :D

To podstawa :) Żeby nie było że ja sobie to z palca wyssałam. Sama gotuję dla mnie i dla męża. Może nie są to wyszukane posiłki jak Nene napisała, chociaż staram się żeby były urozmaicone a na pewno są zdrowe :) W pracy zawsze zazdrościli i dziwili się kiedy mam na to czas, a na prawdę spinałam dupkę i nie siedziałam w kuchni nigdy długo. Dla mnie podstawa to gotowanie na dwa dni :)

jeszcze zanim zdecydowalismy sie na dzieci, mój mąż miał przeróżne diety- gotowanie na dwa dni, zakupy co trzy dni itp. różne kombinacje. wiem z czym się to wiąże.
teraz przy dwojce małych dzieci czasem jest ciężko- wlasnie smazylam im naleśniki- sztuk 3, obaj doprowadzili mnie do szału, bo jeden wisial na jednej nodze a drugi na drugiej- rzadko się takie dni zdarzają, ale jednak.
w weekendy jemy 'naszą' dietkę, bo gotujemy (catering na 5dni).
zostało mi 15dni opłaconego cateringu, podbijam go do 2000kcal i wprowadzam jeden swój posiłek. to trzy tygodnie, więc zobaczę jak to wyjdzie.
Nene- widziałam Twoje posiłki, są świetne, proste. myślę, że wszystko jest kwestią organizacji.
jestem raczej ogarniętą babką, ale z gotowania to ja wolę piec ciasta z masami, gotować tłusty rosół i ubijać schabowe z masą panierki ????


Zmieniony przez - karolinalwg w dniu 2018-02-22 18:35:43

Dzięki jak jesteś ogarnięta to poradzisz sobie ze wszystkim Mamy mnóstwo przepisów na FIT ciacha i ciasteczka, zajrzyj na BLOG kulinarny Missinvicible albo Cod123, są mistrzyniami w wypiekach zresztą polecam Ci też forum kuchnia SFD, tam też jest mnóstwo przepisów, nic tylko działać