UFC 221 w australijskim Perth, 11 lutego 2018 roku

Agares25

Podobają mi się obie walki, zwg. na to, że nie ma oczywistego faworyta. Ja obstawiam, że wygra Blaydes i Romero, ale jak Yoel nie zrobi KO na Rockholdzie, to go Rockhold zajedzie kondycyjnie, ale Luke ma słabą szczękę. Blaydes to mocny zapaśnik, może wystarczy na Hunta, młody, rozwija się, a Hunt coraz starszy, dobra walka z Ngannou, zobaczymy.

A nie mowilem.
Moze w koncu ludzie zaczna doceniac Blaydesa.

Jakby coś na mmacore są wszystkie ważniejsze walki, bo na allfreefightvideos coś nie działa. Na mmaversus też są jakby coś.



Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2018-02-11 09:44:18

Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2018-02-11 09:53:03

Romero potwierdza, że jest nieobliczalny. W pierwszej rundzie niewiele się działo i Yoel nie prezentował się w niej najlepiej. Na początku drugiej rundy nieco przyspieszył, ale potem znowu było słabiej i dopiero w trzeciej rundzie się rozkręcił na dobre. No to teraz będzie ciekawie jak spotka się w rewanżu z Whittakerem.




Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2018-02-11 11:04:24

Obejrzałem dwie walki:
1. Romero vs Rockhold.
Rockhold ładnie pracował na nogach w pierwszej rundzie, unikał tych obszernych lewych i jako tako mu szło. Na początku drugiej rundy dał się zaskoczyć, rozsądnie poszedł w klincz, ale cofa się pod siatkę, zamiast schodzić do boku i daje się tam zamykać. Romero widać, że szukał KO, zamiast punktować. Przez większość walki walczył zachowawczo by co jakiś czas odpalić ten swój lewy. No i Yoel znów pokazał niezły stiking defence, szczelna garda, dobra praca na nogach. Pewnie dostałby bonus, gdyby wagę zrobił.
To teraz pewnie Yoel vs Whittaker i stawiam na Whittakera, zwłaszcza, że w pierwszej walce Robert walczył z kontuzją kolana.
Rockhold mówił, że chce do półciężkiej, więc niech tam idzie. Zrobiłby walkę z Gustafssonem o TSa.

2. Hunt vs Blaydes
Hunt ładnie podłączył Blaydesa w pierwszej rundzie, uratował się Curtis tym obaleniem, bo by było po walce. Tam szły na szczęke czyste prawe Hunta, większość byłaby nieprzytomna(i to po jednym, a nie po kilku). Trzeba przyznać, że Blaydes ma mocną szczękę, dzięki szczęce nie było kolejnego walk-away KO. Teraz Hunt go nie załatwił, wcześniej Ngannou też go nie znokautował, bo lekarz przerwał walkę (opuchlizna spowodowała, że na jedno oko nie widział), ale Blaydes nie był w tej walce ani razu zamroczony. Jak zwykle bdb zapasy Blaydesa. Jednak w stójce lipa, nie potrafi wykorzystywać zasięgu (podobnie jak Magny, z którym trenuje). Brakowało mi trochę tych jabów. Kondycje Blaydes też ma całkiem niezłą.
Jak dla mnie punktacja 29-27 była słuszna (1r. - 10-9 Hunt, 2r. -10-9 Blaydes,3r. - 10-8 Blaydes).
Zobaczymy kogo teraz dostanie. Najgorszy match-up to byłby chyba JDS, bo ma najlepsze TDD i mała szansa, żeby go Razor obalił. W dodatku pomimo większego zasięgu nie utrzymałby go na dystans jak robił to Reem. Choć stary Cain też by go zmielił.
Pewnie dostanie albo Overeema, albo JDSa albo Caina. We wszystkich tych zdecydowanie stawiam na jego rywali.




Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2018-02-11 11:11:03

Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2018-02-11 11:13:14

Rockhold vs Romero

Rockhold dobrze wyglądał szczególnie w pierwszej rundzie, utrzymywał dystans tymi kopnięciami które robiły robotę i prostymi, a do tego był ostrożny. W drugiej rundzie Romero przyśpieszył i zaatakował serią, ale Luke sklinczował dobrze i przeczekał szarże w 3 rundzie wchodziły mu b. ładne proste którymi dystansował Romero i widać było że Romero nie wie jak się do niego dobrać aż do momentu KO gdzie IMO to Luke popełnił błąd bo zaczął schodzić do tyłu i cały czas kuł tym prostym zamiast dołożyć te kombinacje przede wszystkim kopnięć, którymi połamał noge Yoela, ale nie zmienia to faktu że Luke wyglądał całkiem nieźle z Romero. Kolejna przegrana przez KO, wszystkie przegrane Luke kończą się nokautem nie bez powodu jest zawodnikiem kompletnym tylko musi poprawić defensywę, bo za bardzo polega na wzrośćie i warunkach i przy ataku prz panikuje, odsłania się i cofa. Jestem fanem Luke i mam nadzieje że jeszcze wróci, może to być nawet i LHW.


Mark hunt vs Curtis Blaydes

Curtis pokazał świetne zapasy, mocną szczene no i całkiem niezłą kondycję, ale stójka do poprawy bo z czołówką go nie widze.
Hunt mimo że ma KO power i wielu nazywa go najbardziej niebezpiecznym zawodnikiem w kategorii, tak naprawdę jest za mały ma dużo niższy zasięg i jest jednowymiarowy a warunków od tak się nie przeskoczy i zawsze będzie trudniej i ktoś z dobrymi zapasami zawsze go przeleży, ale nie można powiedzieć że to było szczęście bo szczęne to Blaydes ma i to solidną, ciekawe czy gdyby doktor nie zatrzymał jego walki z Francisem to by wygrał na punkty. Hunt powinien iść na emeryturę bo już jest za stary i warunków nie przeskoczy nawet swoim boksem i betonową szczeną.





Zmieniony przez - Tyxx w dniu 2018-02-11 11:52:59

Widziałem 4 walki.

Formiga po tym zwycięstwie śmiało może TSa dostać jeżeli TJ/DJ/UFC się nie dogadają. Zwłaszcza, że jako nielicznych nie walczył z Demetriousem i skoro Reis dostał TSa, którego Formiga zdominował to po tym co zrobił dziś Formiga śmiało może walczyć o pas. Aczkolwiek bez szans raczej z Johnsonem

Tuivasa to dobry ciężki jednak, wielki jest i ma dobrą stójkę, trzeba poczekać aż z kimś lepszym zawalczy.

Hunt już 1 nogą na emeryturze. Ja nie kupuje hypu na Blaydesa, już kilka fighterów wytarło matę Huntem a Blaydes pływał w 1 rundzie. Tzn Blaydes jest dobry, zrobi postęp w stójce to z dobrymi zapasami może za pare lat namieszać, ale obecnie sądzę, że od najlepszych dostanie lanie, bo jego zapasy nie są świetne a jego stójka jest średnia co najwyżej.

Romero kolejny finish w 3 rundzie, tak jak myślałem Rockhold sobie nie poradzi w stójce i prędzej czy później go Romero złapie, bo Rockhold ma dziurawą defensywę i szybkość i eksplozywność Yoela odegrała kluczową rolę. Reaper vs Romero 2 mamy, Reaper go zniszczy przed czasem, ale Romero zawsze ma szanse, bo to czołg i kot w jednym. Jednak ja jestem fanem talentu Whittakera, sądzę, że gość zapanuje na lata w tej dywizji tylko żeby w końcu zdrowy był.

Serce boli jak zawodnik I generacji przegrywa z dwudziestoparolatkiem, czas płynie nieubłaganie. Hunt zawsze był jednopłaszczyznowy, nigdy nie miał dobrego parteru i obron przed obaleniami, nawet Cro Cop bez problemu złapał go w dosiadzie. Blaydes przewracał i przewracał, do końca liczyłem, że Hunt wstanie i zafunduje ładne KO. Gdyby to puścić na 5 rund Hunt miałby większe szanse, chociaż mogę nie być do końca obiektywny przez moją sympatie. Co do Blaydesa póki co nie widzę go z nikim z czołówki, pewnie ktoś go dostanie na odbudowę i tyle, jeszcze długa droga przed nim.

Romero vs. Rockhold, spodziewałem się takiego wyniku. Trochę śmieszne jest to, że nr 2 na świecie nie jest w stanie zrobić wagi. Nie wiem kogo teraz dostanie Whittaker, ale wiem, że tylko Romero na dzień dzisiejszy ma z nim jakieś szanse.

Tuivasa moze byc gwiazda 24 lata taki Hunto v2...

No i ma zdecydowanie lepsze warunki

Jak zwykle w mma dobry boks pokonał dobry kickboxing... ale dobre były te kopnięcia na piszczel. Chyba też mniejsze ryzyko nadziania się na kolano gdy przeciwnik zablokuje

A Romero chyba walczył zachowawczo w pierwszych rundach żeby oszczędzać siły

Romero ma bardzo dobry boks, ma brata zawodowego boksera i ma zaj**iste geny i background.
Myślę, że może mieć jeszcze pare lat prime, nie więcej niż 5, ale 3 lata spokojnie, Hendo też dobrze cisnął przez ostatnie lata i był starszy, Romero ma lepszego skilla niż Hendo i też ma p******nięcie.

Romero dobrze siły rozkłada i stąd ma tyle nokautów w 3 rundzie, rozpracowuje sobie przeciwnika i czeka na okazje do ataku, ma dużo podobnych cech co Woodley, ale jednak ich style się różnią.

W MW widziałbym to tak:

Whittaker vs Romero 2 - fakt Romero wagi nie zrobił, ale on najbardziej zasługuje i dał bardzo dobrą walkę z Whittakerem za 1 razem.
Weidman vs Jacare - obaj po dobrych zwycięstwach Weidman wygrał z Kelvinem a Jacare z Brunsonem także fajny eliminator
Gastelum mógłby czekać w razie jakby ktoś wypadł, bo za bardzo nie wiem z kim miałby walczyć, w sumie z Machidą bym go zobaczył to by miał 2 legende Brazylii tuż po Belforcie na rozkładzie a młody przydałoby mu się to.
Bisping vs Rockhold 3 - Bisping wygra czy przegra emerytura, Rockhold jak przegra to powinien już kończyć przygode z MMA i iść w modelling