Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Tak jak zwykle, rozpiska na następny dzień poniżej. Wczorajszy trening klatki był nawet w porządku. Na siłownie przyszedłem zaspany i jakiś taki pozbawiony energii, ale już po rozgrzewce było o wiele lepiej (może dlatego, że spałem 6-7h po ciężkim dniu). Dopompowałem sporo krwi do mięśni, bo przy wycisku aż zdrowo piekły. Podszedłem nawet do hantli 30kg w ostatniej serii wycisku leżąc, ale skończyło się na 6-ciu ruchach i ręce bezwładnie poleciały w dół. Nie ma co się dziwić, jak już za mną było 9 serii wycisku (4 skos, 4 płaska). Narazie nie będę tego forsować. Co do sylwetki to robię się strasznie suchy, rano bez napięcia zauważam zdrowy zarys górnych mięśni brzucha. Ciekawe jest to, że zdjęcia które robię sobie komórką do porównania z tygodnia na tydzień nie odzwierciedla ilości mięsa które na mnie jest. Nawet pytałem innych domowników na porównanie to... kamera mnie sporo wyszczupla (a powinna dodać te +5kg).
...
Napisał(a)
Jak czasem jeden dzień treningu pójdzie kiepsko to nie ma się czym przejmować. Czasem zdjęcia nie odzwierciedlają dobrze sylwetki bowiem nie u każdego tak jest.
...
Napisał(a)
Tzn kiepsko nie było, wybitnie nie było, było ok. Też zależy od aparatu, jak z Panną zrobiłem sobie zdjęcia jej telefonem to wyglądam jak anorektyk :D
...
Napisał(a)
Rozpiska na czwartek poniżej. Wczorajszy trening grzbietu był zdecydowanie lepszy niż poniedziałkowy trening klatki.
Zacząłem od martwych ciągów:
Rozgrzewka 12x60kg, 10x80kg
Serie właściwe
100kg x10
100kg x10
110kg x8
120kg x4
100kg x8
Nie wiem czemu, ale na ostatnią serię lubię zdjąć ciężaru i zrobić więcej ruchów. Może nie są to duże ciężary, ale biorąc pod uwagę, że trenuje od stycznia 7 stycznia zeszłego roku z czego do czerwca redukowałem 92/94-74/76 to i tak jestem zadowolony.
Potem 5 serii podciągania, wiosła, wyciągi... żeby ten kręgosłup po martwych ciągach się trochę wyciągnął. Pod koniec na wyciągu dolnym chwyt V 40kg sprawiało mi problem, także trening jak najbardziej udany.
Nadal myślę jak ograniczyć koszty jedzenia... no w sumie planowany wyjazd mam w marcu, więc może warzywa stanieją, bo teraz to jednak trochę pieniędzy na to idzie. W sumie to trochę chore... że człowiek musi się zastanawiać czy będzie go stać na jedzenie.
Zmieniony przez - Bartosz1991 w dniu 2018-01-31 08:59:17
Zacząłem od martwych ciągów:
Rozgrzewka 12x60kg, 10x80kg
Serie właściwe
100kg x10
100kg x10
110kg x8
120kg x4
100kg x8
Nie wiem czemu, ale na ostatnią serię lubię zdjąć ciężaru i zrobić więcej ruchów. Może nie są to duże ciężary, ale biorąc pod uwagę, że trenuje od stycznia 7 stycznia zeszłego roku z czego do czerwca redukowałem 92/94-74/76 to i tak jestem zadowolony.
Potem 5 serii podciągania, wiosła, wyciągi... żeby ten kręgosłup po martwych ciągach się trochę wyciągnął. Pod koniec na wyciągu dolnym chwyt V 40kg sprawiało mi problem, także trening jak najbardziej udany.
Nadal myślę jak ograniczyć koszty jedzenia... no w sumie planowany wyjazd mam w marcu, więc może warzywa stanieją, bo teraz to jednak trochę pieniędzy na to idzie. W sumie to trochę chore... że człowiek musi się zastanawiać czy będzie go stać na jedzenie.
Zmieniony przez - Bartosz1991 w dniu 2018-01-31 08:59:17
...
Napisał(a)
Nie doszukiwałbym się aż tak dużych kosztów w warzywach, bardziej w orzechach włoskich, łososiu etc. Np: ziemniaki są super odżywczo i do tego tanie bowiem nie da się ich jeść przez cały dzień. Będziesz musiał szukać promocji i zrewidować nieco swoje menu.
Zmieniony przez - dudee w dniu 2018-01-31 10:04:32
Zmieniony przez - dudee w dniu 2018-01-31 10:04:32
...
Napisał(a)
Zobaczymy jak to będzie, narazie muszę znaleźć mieszkanie i wtedy jeszcze poruszyć kwestie wynagrodzenia, żebym nie klepał biedy. Nie mogę jechać z wygodnego do mniej wygodnego bo po 3-ch miesiącach biedy człowiek wymięknie.
...
Napisał(a)
Ale też nie można być od razu na ,,salonach'' trzeba jednak się trochę poświęcić
...
Napisał(a)
Oczywiście, że tak. 5 lat studiów, dług kredytu studenckiego, 3 miesiące pierwszej pracy za darmo jako praktyka, potem 2000zł do ręki... trochę o tym wiem. Lata lecą i trzeba jednak iść na swoje. Tak przy okazji dudee, Ty nie jesteś z okolic Warszawy? Chętnie bym kiedyś potrenował razem :)
Poprzedni temat
Redukcja dieta pomocy
Następny temat
Pomoc redukcja
Polecane artykuły