2850 kcal, leci mięsień przybywa tłuszcz

Cześć,

Mam 23 lata, 191 cm wzrostu, 85kg z czego 17% to BF (na podstawie ostatnich pomiarów). W pasie 88cm, w łapie 34,5 cm.

Plan treningowy: Push pull legs Radka Słodkiewicza (3x w tyg, bez cardio)

Będąc przez ostatnie 2 tyg na diecie 2840 kcal gdzie: Białko 140g, Tłuszcze 90g oraz węgle 350g czuje spadek mocy oraz według ostatniego pomiaru poleciało mi 0,5kg mięśnia oraz wskoczyło 0,2kg fatu..

Wcześniej miałem węgle na poziomie 425, a nawet przez chwile 475g.. to był wyraźnie czuć skok w sile na plus, jednocześnie zbyt się otłuszczając.. z 16% dobiłem prawie do 18%. Do tego dwie ostro zakrapiane imprezy w przeciągu 2 tyg przez co część efektów poszła w piach, oraz przełożyło się na większy bf.

Mój cel: redukcja. Czuje że mam obecnie lekko rozregulowany metabolizm oraz za mało kcal w diecie ponieważ czuje że z treningu na trening mam coraz mniej siły. Po konsultacji z trenerem na siłowni, podbijam białko do 2g czyli 170g, węgle do 375g oraz tłuszcz bez zmian 90g. W efekcie daje to ok. 3 tys kcal

Moje pytania:

1. Proszę o informacje czy obecny poziom białka i tłuszczy będzie wystarczający.
2. Planuje obecnie manipulować wyłącznie węglami, chce dojść do CPM, potem może delikatnie go przekroczyć aby móc zacząć redukcje z głową. Na podstawie artykułów i porad w sieci powinienem co tydzień mierzyć pas i podbijać o 25g węgli jeżeli stoi w miejscu. Jeżeli zbyt dużo przybędzie - to uciąć. Rozumiem że mam zwiększać/zmniejszać wyłącznie węgle?
3. Staram się jeść w miarę czysto, stosując IIFYM. Osobiście pasują mi 3/4 posiłki. Jeżeli ilość kcal na koniec dnia się zgadza mogę to kontynuować? W sieci znajduje wiele sprzecznych informacji - jeżeli np. moje zapotrzebowanie to 375g węgli, 300 z nich dostarczę z ryżu/makaronu a resztę z żelek to jest ryzyko że ta część pochodząca z ww prostych odłoży się jako tłuszcz?
4. Jak to jest z tymi odstępstwami? Jesteśmy tylko ludźmi. Jeżeli chciałbym w gronie znajomych spożyć alkohol, to pijąc wytrwane czerwone wino powinno być najmniejszym złem z wszystkich ogólnie dostępnych alkoholi. Oraz pytanie, czy poważnie taka dawka alkoholu jest w stanie zaprzepaścić ostatni tydzień treningów?

Załączam przykładową rozpiskę mojej diety gdy byłem na ok. 2800 kcal, oraz moje obecne kcal po podbiciu białka oraz węgli.

Nie patrz na cyferki z cudownych wag tylko patrz ma zmiany które zachodzą w sylwetce . Zapotrzebowanie liczyłeś wg wzoru ?

Tak, z waszego kalkulatora na stronie potreningu.pl

Generalnie czuje i widzę że trochę mięśnia zrobiłem, ale też się lekko otłuściłem. Obecnie przy 350g węgli, 140g białka oraz 90g tłuszczy czułem wyraźny spadek siły..

To co, podbijać co 1-2 tyg o 25g węgli i obserwować? Też myślę że owe elektroniczne miary nie są w stanie miarodajnie określić co tam się w środku dzieje i to jeszcze na poziomie setek gram. Jest coś czemu można zaufać bezgranicznie? Obwód pasa?


Zmieniony przez - krisswoj w dniu 2017-12-13 17:32:13

Podales swój cel jako redukcja ??? Wiec co chcesz podbijac ?

No ale skoro czuje ze siła leci? Chce wyjść na zero, uspokoić metabolizm i na nowo obcinać po 25g ww i trzymać tak długo aż będzie zastój

Trening zawodowców zostaw dla nich nie wzoruj się na tym.

kalorie moze i masz dobrze policzone nie wnikam w to ale masz śmieciowe jedzenie 100g żelków sam cukier, pół kilo ananasa jak to nie jest świeży to też pewnie w syropie, nawet i jak świeży to pół kilo wg mnie za dużo. W ogóle co to za posiłek ananas mozarella.

krisswoj

No ale skoro czuje ze siła leci?

Na ujemnym bilansie sila zazwyczaj leci

anubis84

Trening zawodowców zostaw dla nich nie wzoruj się na tym.

kalorie moze i masz dobrze policzone nie wnikam w to ale masz śmieciowe jedzenie 100g żelków sam cukier, pół kilo ananasa jak to nie jest świeży to też pewnie w syropie, nawet i jak świeży to pół kilo wg mnie za dużo. W ogóle co to za posiłek ananas mozarella.

Oks, nie jest to typowa czysta micha ale w ogólnych rozrachunku bilans kcal się zgadza. Nie jestem żadnym ekspertem - dlatego was pytam o radę: nie powiesz mi że gdybym zjadł wtedy kasze gryczaną nie miałbym powyższych objawów. Mam silną wolę, trzymam się tego ściśle i liczę każdy kcal.

Moze było by inaczej wprowadziłbyś węgle złożone do organizmu i wtedy organizm inaczej zareaguje.

flex1976

Podales swój cel jako redukcja ??? Wiec co chcesz podbijac ?

Strasznie chodziły mi Twoje słowa po głowie, rzeczywiście podbicie węgli teraz to byłby krok wstecz. Zmodyfikowałem teraz swoją dietę na 180g białka (Czyli x2,11 masy ciała), tłuszcze 80g (x0,94 masy ciała) oraz węgle bez zmian 350g. Łącznie 2840 kcal. (Wcześniej białka miałem 140g, tłuszcz obniżyłem o 10g)

Zero podjadania (Czuje że każda nadwyżka pójdzie od razu w tłuszcz), i będę trzymał tak długo aż będzie zastój w pasie. Wtedy obetnę o kolejne 25g węgli. Rozumiem że białko oraz tłuszcz trzymać na jednakowym poziomie, i manipulować wyłącznie węglami? Zaznaczam że obecnie nie kręcę cardio oraz mam siedzący tryb życia. Wtedy myślę aby cardio dorzucić jak zastój pojawi się na 300g węgli - będzie ok?

anubis84

Moze było by inaczej wprowadziłbyś węgle złożone do organizmu i wtedy organizm inaczej zareaguje.

Ok, pójdę w tym kierunku. Zauważyłem małe problemy z wypróżnianiem, zakładam że winą może być zbyt mała ilość warzyw.

Martwię się że nie będzie już do od ratowania ta redukcja przez kombinacje z węglami :( Na przestrzeni ostatnich 45 dni zbyt mocno szalałem z kaloriami, zaczynając od ~350g ww dobijając do 475g. Do tego kilka imprez, odskocznie żywieniowe i masz babo placek.. Teraz o wiele rozsądniej będę manipulował ilością węgli, zamieniając je w zależności od celu o 25g co dwa tyg bez zaobserwowania efektów.

Rozumiem że nie tyle co wagą mam się sugerować, a pomiarami miarą krawiecką oraz sylwetką w lustrze?


Zmieniony przez - krisswoj w dniu 2017-12-14 18:22:33