Szacuny
2
Napisanych postów
28
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
919
Witam,
od jakiegoś czasu mam problem z pilnowaniem posiłków oraz z tym co zjeść.
Chciałem się zapytać, jak to u was wygląda? Dokładniej chodzi mi o to, czy np. dzisiaj sobie planujecie co zjecie jutro na dany posiłek (śniadanie, obiad, kolacje itd.)? czy robicie to na bieżąco, wstajecie i patrzycie na co macie ochotę, i dopiero zabieracie się za ogarnianie jedzenia na dany posiłek. Ciekawi mnie wasze podejście, bo nie ukrywam, mam pewne opory w tym, czy wy jeżeli planujecie dzień wcześniej co będzie jeść następnego dnia, to macie zakodowane, że macie to zjeść niezależnie od tego, czy będziecie mieli na to ochotę czy nie?. Ja porzuciłem system planowania posiłków, i zacząłem etap szykowania na bieżąco, jednak może to kwestia nastawienia, i jeżeli zobaczę, że takie planowanie posiłków to norma, to może uda mi się odpowiednio zaprogramować.
Pozdrawiam.
Szacuny
3185
Napisanych postów
15808
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
146709
Ja planuje sobie co jem, ale nigdy nie planuje czegoś, czego nie lubi, tym samym nie mam :kuku:, jeśli w poniedziałek jem schab z czymś, to po prostu jem, bo lubię. Ale bywa i tak, że do wieczora podliczam sobie co zjadłam i ostatni posiłek już wyliczam na kalkulatorze, po dodaniu całości, z tym, że na oko mniej więcej jestem w stanie ocenić ile czego zjeść, by i ostatni posiłek był zbilansowany. Uważam, że dobrą opcją jest, którą podał Marcin, zrobić sobie nawet 5-7 dni i manewrować dniami, wedle uznania.
Szacuny
17707
Napisanych postów
132168
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460711
Tak jest taka jest rozpiska i się trzymam, wiadomo nie zawsze na 100% jak np mam mięso mielone z szynki to nieraz sobie zjem z ryżem cukinią, papryką, a innym razem dam sobie w formie spagetti. W ciągu dnia nieraz 1 posiłek sobie wymienie jak mam ochotę na coś innego, dla mnie tojest ok bo nie musze kombinować i rozmyślać co tu ugotować.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.