Wegle w Ketozie

Mam pytanie czy można spożywać wegle no carbo po treningu w ketozie ? Jesli tak to ile ?

Zapodaj linka do tych badan (znajdziesz w historii wyszukiwarki) chetnie sie zapoznam bo nie kojarze takich "rewelacji"

W jakim celu? Nie bardzo widzę w tym sens. Poza tym zbyt mało napisałeś, żeby dokładniej się do tego odnieść.

Po tym pytaniu można stwierdzić, iż dieta ketogeniczna nie jest dla Ciebie, gdyż brak Ci elementarnej wiedzy na ten temat.

dokładnie jak dudee napisał

Rozumiem wielkie boom na dietę białkowo-tłuszczową, ale praktykowanie na własną rękę takich metod żywieniowych prędzej skończy się ''klęską'' niż czymś korzystnym. Ile to już osób doprowadziło swój organizm do degrengolady metabolicznej poprzez wymysły żywieniowe i modyfikowanie strategii żywieniowych na własną rękę, można doprowadzić do przetrwałych zaburzeń hormonalnych. Po co wymyślać? skoro zbilansowana dieta będzie skuteczna w redukcji tłuszczu zapasowego.


Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-09-12 13:30:41

Czyli sami nie wiecie to nie wyskakujcie.mi z brakiem wiedzy na ten temat. Pytanie chyba banalne.
Zaleca sie spozywanie posilku bialkowego ale wiem, ze niektórzy spozywaja wegle bezposrednio po i nie wybija ich to z ketozy. I to pytanie bardziej kieruje do tych osob

Pierwsze słyszę o takich zabiegach. Na diecie low carb, gdzie węglowodany trzymamy na poziomie 100-150g jak najbardziej. Po treningu warto dać nawet całość. Jednak nie na diecie ketogeniczne, gdzie 50g dziennie dostarczasz z samych warzyw, nabiału, orzechów.

Mała ilość może nie wybić , jednak jest to bez sensu .Jak chcesz to zainteresuj się dieta low carb
http://potreningu.pl/articles/822/jak-bezbolesnie-przejsc-na-low-carb- 

Mała ilość może nie wybić, ale jaki sens jest wypijania np. 5g carbo Keto = 0 węgli, ew. bardzo małe ilośc z warzyw, białko nisko, tłuszcze bardzo wysoko.

Pewnie i tak jesteś na pseudo-keto gdzie ludzie jedzą po 200 czy 300g białka i myślą że wchodzą w ketozę

Ahahahahjahajahahahahahaha...hit tygodnia. Uwielbiam te tematy z cyklu:

- Poprosze kebaba z miesem z kurczaka i ze dwie ketozy. Na wynos.

Ketoza to naprawde level hard.
Od dlugiego czasu jem niska ilosc weglowodanow (60-70g) taki rezim jest trudno utrzymac a jest on gwarantem wejscia i utrzymania sie w ketozie. Nie w "prawie ketozie" bo czegos takiego nie ma, tu nie ma drogi na skroty. Jedna marchewa i po ptokach.

Wiele osob zaklada stan permanentnej ketozy (mimo, ze nieliczne fachowe opracowania nie optuja za takim rozwiazaniem) Mysle, ze wiele osob traktuje diete ketogeniczna jako "zdrowego dukana" "rozsadna diete cud". Czesto siegaja (tzn. staraja sie) po nia spaslaki liczac na szybki spadek tkanki tluszczowej.