Od jakiegoś czasu plecy mam podzielone na dwie części w odstępach kilku dni,1 dzień to wyciągi,a 2 dzień to ciągi i wiosłowania.Na redukcji dodatkowo w 1 dzień łączę wiosłowania z wyciągami,aby zmaksymalizować intensywność pracy pleców.
1.Martwy ciąg solo 5x15-6 progres i w miarę niedługi czas odpoczynku pomiędzy seriami,2.Wiosłowanie sztangą chwyt średni podchwytem+wiosłowanie na dolnym atlasie podchwytem szeroko 5x20-8,3.Wiosłowanie sztangielkami leżąc na niskim skosie łokcie szeroko+przyciąganie drążka z górnego atlasu szeroki chwyt neutralny 4x15-8,4.Maszyna na plecy chwyt pionowy+przyciąganie drążka górny atlas różne szerokości nachwytem do obojczyka siedząc pionowo 3x15-10,5.Maszyna na plecy siedząc ściąganie do ud zza głowy+przyciąganie drążka różne chwyty z górnego atlasu podchwytem ruch z pionu do lekkiego odchylenia w spięciu mięśni 3x20+3x15-10 i tak wyglądał trening pleców cz.1.