Końcówka redukcji - co począć?

W tej dziedzinie niestety nie ma szybkich efektów, także wszystko rozpatruje długofalowo :) No chyba że bawimy się z nielegalnymi środkami;)

Jestem endomorfem, także raczej nie chcę eksperymentować z podbijaniem węgli ;) Przyszłą masę też chcę raczej oprzeć na tłuszczach niż węglach ( maks 150/ 200g ). Pierwszy raz słyszę o UD, zaraz poszperam w necie w poszukiwaniu informacji :)

stojeden, kręciłeś na UD interwały/aeroby? Obecnie robię 45 minut aero, w planie powrót do Stubborn Fat Protocol, zastanawiam się czy na czas UD z nich rezygnować ;)

tak, zrezygnuj i wrzuc interwaly po silowym. maks 10-12 minut wystarczy. ewentualnie trening w stylu tabaty, co by nudy nie bylo.

A tak w ogóle, ile tu może być %bf?


Zmieniony przez - treadstone w dniu 2017-06-05 16:59:39

Zmieniony przez - treadstone w dniu 2017-06-05 17:04:52

zdjec nie widac.

Na pierwszej stronie są :D

nie wiem ile z 10% moze...

Coś Ty mi bandyto polecił... xD ten trening to jest jakaś masakra! właśnie wróciłem z drugiego treningu opróżniającego glikogen, mało nie porzygałem się na siłowni :D pytałem Cię, czy robić interwały po siłowym - nawet nie wszedłem w strefę z maszynami cardio. Niby nie ma w nim nic nadzwyczajnego - dużo powtórzeń, krótkie przerwy, a tu takie zdziwko, serce waliło mi jak oszalałe :D chyba to kwestia tej niskiej kaloryczności mam nadzieję, że efekty będą tego warte... przeraża mnie tylko to ładowanie węglami ( wyszło mi 720g samego węgla), choć z drugiej strony już nie mogę się go doczekać:D jedyny problem, nie licząc doznań to kwestia ułożenia posiłków, szczególnie jeśli chodzi o zmieszczenie się w tłuszczach, których do tej pory miałem w diecie ponad 100... jajecznicy, orzechom i mięsu mielonemu od czasu do czasu mówimy goodbye ;P



Zmieniony przez - treadstone w dniu 2017-06-06 12:34:39

Raczej trochę więcej niż 10. Bliżej 12-13%. Jesteś na redukcji 25 tygodni. Jest to bardzo długo. Sugeruje wyjść z niej i wejść na zerowy bilans kcal. Trochę dłużej niż 2tyg. W ten sposób nie przywrócisz odpowiedniej równowagi hormonalnej.

Po tej przerwie znowu zacząłem zlatywać z wagi, od 1 czerwca już ponad 0,5kg, także coś tam się wyrównało;) Też już jestem zmęczony tą redukcją, ale tłumaczę sobie że skoro wytrzymałem już tak długo, to te kilka tygodni więcej już nie zrobi mi różnicy ;) Po prostu czuje, że to co sobie założyłem jest na wyciągnięcie ręki :)