“If you think, you are late. If you are late, you use strength. If you use strength, you tire. And if you tire, you die.”
Saulo Ribeiro
...
Napisał(a)
Sporty walki to co innego.
...
Napisał(a)
Cena naprawdę niska. Poza tym, po co bijesz się na ulicy? Lepiej jest czuć strach przed walką niż się naparzać. Spytasz dlaczego? Ulica jest nieprzewidywalna. Znokautujesz kogoś, uderzy głową o chodnik i masz śmierć na sumieniu. Warto? Albo twój przeciwnik wyjmie nóż i cię potnie. Warto? Zaczniesz z jednym, a wyskoczy dziesięciu. Warto? Być może to ja mam spaczony umysł, bo dużo poruszam się po Krakowie, a jak wiadomo jest to teren wysoce niepewny, albo po prostu coś już wiem na ten temat. Jak nie musisz nikogo bronić to lepiej się dogadać, ewentualnie uciekać.
2
...
Napisał(a)
Po to się trenuje by walczyć, nie mówię żeby się pchać do bicia, ale Nie popadać w skrajność ze kogoś każda moja najdrobniejsze redakcja zrobi z kogoś inwalide w najlepszym wypadku i dlatego wolę o oberwać. Podoba mi się to że ludzie na mieście, po klubach mnie znają. Wiedzą że to ten co się dobrze Napierała i lepiej nie zaczynać. Są też tacy co chcą Cię wtedy sprawdzić. Ja lubię walczyć. Lubię ten stan, adrenalinę itd. Podoba mi się to że ludzie czują nie koniecznie szacunek do mnie, ale respekt i nie stronie od walk. Po to testuję by móc walczyć. Walka bez reguł jest największym wyznacznikiem tego jak dobrym się jest.
...
Napisał(a)
Mam troszkę inne zdanie na ten temat. Trenuję po to, aby walczyć w ringu. Nie mówię o oberwaniu, jeśli dochodzi do walki to wykorzystuje 100% swoich umiejętności. Generalnie jeśli masz "pewnych" przeciwników tzn. walka, nawet taka bez zasad, jednak jakieś zasady ma, przynajmniej to, że jest 1 vs 1. Niestety często się spotkałem z sytuacją, gdzie gość znokautował innego, bo tamten miał jakiś problem, a później znalazło się 5 innych na tego gościa...
Zmieniony przez - SzK w dniu 2017-05-20 20:41:49
Zmieniony przez - SzK w dniu 2017-05-20 20:41:49
1
...
Napisał(a)
Kuba1999wPo to się trenuje by walczyć, nie mówię żeby się pchać do bicia, ale Nie popadać w skrajność ze kogoś każda moja najdrobniejsze redakcja zrobi z kogoś inwalide w najlepszym wypadku i dlatego wolę o oberwać. Podoba mi się to że ludzie na mieście, po klubach mnie znają. Wiedzą że to ten co się dobrze Napierała i lepiej nie zaczynać. Są też tacy co chcą Cię wtedy sprawdzić. Ja lubię walczyć. Lubię ten stan, adrenalinę itd. Podoba mi się to że ludzie czują nie koniecznie szacunek do mnie, ale respekt i nie stronie od walk. Po to testuję by móc walczyć. Walka bez reguł jest największym wyznacznikiem tego jak dobrym się jest.
Tak to możesz sobie pajacować u siebie na wiosce. Myślisz, że jesteś niezniszczalny?
Większe miasto z ogarniętymi ludźmi na bramce, dostajesz płaskiego i spływasz. I Twoje kung-fu nie pomoże. Się będziesz mądrzył dzieciaku.
4
...
Napisał(a)
a da sie jakos potencjalnych przeciwników odstarszyc jakos postawą swoja (twarzy ? chodzenia ?) bądz jak sie jest roche umięsnionym itp ?
...
Napisał(a)
raczej zaden patyk np o wadze 50-60kg nie startuje do cięzszych od sb
1
...
Napisał(a)
a i jak opisywałem pewno zdarzenie dosc dlugi opis to byl tez jego kolega w poblizu (obok niego) wiec jakbym sie rzucił na niego i jakos bym go powalił czy cos bym to duza szansa ze by sie dołączył tamten
...
Napisał(a)
Kuba co ty za głupoty gadasz? Życie to nie film, nie jesteś Segal, że 5 na 1 nie robi u niego problemu. Nie masz pojęcia jakie konsekwencje nosi taka walka za sobą. To, że trenujesz nie robi z Cb superbohatera i nieśmiertelnego widać że nie spotkałeś się jeszcze w życiu z naprawdę groźną sytuacją i ostrym wp******em.
3
vivere militare est
Polecane artykuły