...
Napisał(a)
ja miałem starcie z 12 gostkami. przydała mi się umiejętność szybkiego biegania. a jak potem kilku wziołem na solówkę to już nie było im tak wesoło. z bandą d****i uzbrojoną w noże, łańcuchy i gazy łzawiące to wole sobie darować. myśle że każdy kto ćwiczy już trochę więcej (np kilka lat) ma na ten temat takie zdanie. jeżeli nie to coś napiszcie.
...
Napisał(a)
z 12?????????? wow to gdzie ty sie szlajasz ze 12 na 1 biega ladnie typki
...I STAND ALONE...I'M NOT AFRAID ... ({ Join to Fight Division })
....open your eyes-open your mind-be proud like a GOD.....
...
Napisał(a)
wiesz wzasadzie ja mialem kiedys 10 na 3 ale dzieki konwersacji udalo sie zarzegnac konflikt
A takie grupki mozna wszedzie spotkac trzeba sie tylko rozejrzec dobrze ale przesjc sie na jakies wieksze osiedle
A takie grupki mozna wszedzie spotkac trzeba sie tylko rozejrzec dobrze ale przesjc sie na jakies wieksze osiedle
...
Napisał(a)
tez kilka razy mialem takie akcje, zazwyczaj pod jakimis disco, kilku/nastu na 2 albo 3 (zawsze bylem w tej mniejszej grupie ) ale dalo sie jakos uniknac starcia (raz tylko musielismy uzyc zabojczej techniki sprintu )
Zmieniony przez - Riddic w dniu 2004-04-04 01:14:39
Zmieniony przez - Riddic w dniu 2004-04-04 01:14:39
...
Napisał(a)
a nas wczoraj bylo 8 a ich tylko 4 i dostalismy taki lomot ze pi***ec, ale jeden z atakujacych nas ciwczy judo 8 lat wiec latalismy po chodniku jak fajerwerki 4 lipca. nikomu tego nie zycze ;] na szczesice mam tylko siniaka na posladzie!
= V-stock =
...
Napisał(a)
to faktycznie dostaliscie lomot jak ja ******le skoro masz siniaka na posladzie hehe...
A tak wogole to czesto tak jest ze jak ktos sie zapisze na jakas sztuke walki to od razu mysli ze jest mega fighterem i kazdemu da rade i zaczyna sie wozic... Np u mnie w sekcji ja i paru dobry kolesi nie mamy wogole sytuacji zeby sie lac na ulicy bo po co sie lac jak mozna uniknac ... Ale wiekszosc typkow jest taka ze byle spojrzenie i zaczepka od razu rozpoczyna fight i beka jest z takich bąków ) Pewnie ze sa sytuacje w ktorych uniknac sie nie da ale naleza do mniejszosci
A tak wogole to czesto tak jest ze jak ktos sie zapisze na jakas sztuke walki to od razu mysli ze jest mega fighterem i kazdemu da rade i zaczyna sie wozic... Np u mnie w sekcji ja i paru dobry kolesi nie mamy wogole sytuacji zeby sie lac na ulicy bo po co sie lac jak mozna uniknac ... Ale wiekszosc typkow jest taka ze byle spojrzenie i zaczepka od razu rozpoczyna fight i beka jest z takich bąków ) Pewnie ze sa sytuacje w ktorych uniknac sie nie da ale naleza do mniejszosci
" Racja silniejszego zawsze lepsza bywa "
" Najslabsze psy najglosniej szczekaja "
-= SFD FIGHT CLUB =-
...
Napisał(a)
no swieta parawda, a co do lomotu to byli taki ze pi**dziec z uwagi na to ze nie mielismy nic do powiedzenia mimo teoretycznej dysproporcji sil (nas bylo 2 razy wiecej ) ;]
= V-stock =
...
Napisał(a)
ale moze byliscie 2x chudsi ;) opisz jak to bylo bo jestem ciekaw bo jeden typ trenujacy judo by ich nie zbawil skoro bulo was 2x wiecej
" Racja silniejszego zawsze lepsza bywa "
" Najslabsze psy najglosniej szczekaja "
-= SFD FIGHT CLUB =-
...
Napisał(a)
hehee to pewnie byla akcja tak jak w filmach Jackie Chana i innych zabojcow ekranowych
...I STAND ALONE...I'M NOT AFRAID ... ({ Join to Fight Division })
....open your eyes-open your mind-be proud like a GOD.....
Poprzedni temat
Historia tradycyjnych polskich sztuk walki
Następny temat
Znacie może jakieś strony......
Polecane artykuły