kazeina micelarna u początkującego - czy warto

Witam,

Jestem początkującym, ćwiczę od sierpnia, waga 93kg, bf 21%.
Rano jem owsiankę z 30gr wpc, następnie omlet z 4 jaj, następnie 3 posiłki podobne: 150 kurczaka i makaron żytni.
Bez problemu wyciągam 200gr białka z pożywienia i tej porannej owsianki z wpc.
Czy w związku z tym warto jeszcze brać na noc kazeinę micelarną żeby "zapobiegać nocnemu katabolizmowi mięśni" ?
Czy u początkujących to bzdura, marketing i nie mam się tym nocnym katabolizmem co przejmować ?

Bo jak ją sobie dodam, to albo wychodzi mi za dużo gr białka/kg, albo musiałbym odejmować z normalnych posiłków na rzecz suplementu - też odradzane.
Czy może potraktować to sobie jako suplement chroniący mięśnie i nie wliczać sobie tego do bilansu białka - tzn nie przejmować się tym, że zjadam za dużo białka ?

Czy podejście zmieni się w zależności od tego czy celem jest masa czy redukcja ?

Czy jeśli na noc nie bierze się kazeiny to zalecane byłoby rano wypić np 10gr eaa ?

Ankieta: (bo zapomniałem zaznaczyć znaczek)

dziennik i zdjęcia:
http://potreningu.pl/profile/superbilder 
cel redukcja (z bólem się godzę:(
nie brałem kreatyny, jedynie wpc/wph/kazeina micelarna, bcaa, eaa od stycznia 2017, trenuję od sierpnia 2016

Dzięki i pozdrawiam,


Zmieniony przez - superbilder w dniu 2017-02-27 00:05:21

Jeśli z pożywienia wyciągasz wymaganą dla siebie w danym momencie ilość białka, to absolutnie nie ma konieczności i sensu suplementacja odżywką, czy to wpc, wpi, wph, czy kazeiną.
Jesteś odżywiony i żaden katabolizm Ci nie grozi, szczególnie nocny (gorsza brednia od candymana)



Zmieniony przez - emenems w dniu 2017-02-27 00:24:18

Dzięki emenems, żebym się jeszcze upewnił - także przy redukcji niepotrzebne ?
Czy przy redukcji rano dobrze byłoby wpić po przebudzeniu eaa/bcaa czy starczy jak na śniadanie jem wpc ? (jeśli wypić to co lepsze, bcaa czy eaa i ile ?)

ladowanie od rana aminokwsow zbedna opcja, zjedz po prostu sniadanie i bedzie ok:)
jak na sniadanie masz wpc to spoko, moze tak zostac