Szukam odważnych i uczciwych z Łodzi

chyba to bylo do mnie, ale ja swoje poglady na ten temat juz wyjasnilem wyzej (oprocz tego instruktazu, to byl zart przepelniony smutna ironia, ps. Anjew dzieki )

Dzięki za zrozumienie Konio. Ja również ubolewam, że nie jesteśmy z tego samego miasta.

a konio to spoko moj blad wybacz

nie chce mi się czytać wszystkich 4 stron, ale powiem tylko że to jest chore, jak można współpracować z policją i mówić że sie robi dobrze?
przecież to jest bezkarna i najbarziej nieuczciwa organizacja jaka moze być, kradną, ćpają, biją, piją - to się wg. mnie tyczy większości a nie mniejszości policjantó w polsce, przynajmniej innych w życiu nie spotkałem, serio, przynajmniej ziołko z magazynu czasami dobre przybniosą - innych korzyści dla społeczeństwa brak, można conajwyżje dostać w***ano, no ale policja przynajmniej wyrozumiała co do polskiego prawa i rozumieją że mandaty powinny być troszke niższe i placone na miejscu, w końcu wtedy przynajmniej przepłacamy za jakiś idiotyczny przepis 2 razy a nie 4, hehe, ale Strażnicy Miasta to jest dopiero parodia, niewiem jakie są wymagania, ale podstawówka max chyba, ale dla miasta chłopaki są idealne, bo ci stanie jeden z drugim z rodziawioną mordą i ci w***ie mandat za jakąś totalną bzdurę bo on czuje władze, on może no i on ma TARYFIKATOR - rzecz swiętą i się nie dogadasz za*****a, więc miasto sie cieszy, zero korupcji w straży jak dostą się spotkałem.
no więc wg. mnie policja nie ma pozytywnego wpływu na nasz kraj, kraj można zmienić tylko będąc lepszym człowiekiem samemu w sobie a nie konfidenctwem, biciem, i łapowkarstwem a to jest kwintesenscja bycia policjanetem, wiec weż se swoje MILICYJNE ideały schowaj i zrób coś serio pożytecznego, bo niewiem przedczym ty chcesz i kogo uchronić? jak ktos bedzie glodny i nie bedzie miał pracy to albo bedzie żulem z ławki przed blokiem albo pójdzie kraść, i nieważne ile powstanie jednostek do walki z nimi oni i tak będą, jak masz jakieś śmieszne ideały to zostań politykiem, bo to co tam ukradną to się odbiaj na społecześnstwo a nie to ile policji biega po kraju.
w sumie tak 2 na 3 osoby średnio jakie znam wstępując do policji z góry zakładają ze zarobią nieuczciwie fajną kasę, poprostu praca jak praca tylko ze mozna bezkranie wałki robić, no i jeszcze dużo osób z pod bloku uważa że wstąpienie do służby celnej to także dobry pomysł, zgadnij dlaczego koleś?

to mowisz ze gdzie mieszkasz?

Policja jest głównym organem strzegącym praworządności w tym kraju. Zdaję sobie sprawę z patologii występujęcych w tej oraganizacji, dlatego chcę wstąpić do CBŚ, aby móc zamykać nieuczciwych, skorumpowanych gliniarzy. Poza tym mamy zapewne odmienne wrażenia ze spotkań z policją :). Na praktykach w grupach interwencyjnych (mamy 240 godzin do przejeżdżenia z doświadczonymi ochroniarzami) miałem okazję widzieć jak działa policja i nie mam do niej na razie zarzutu (aresztują tyle ile trzeba i kogo trzeba). Ale rozumiem, że twoje doświadczenia pochodzą z drugiej strony barykady...
Słuchaj, jeśli tacy jak ja nie wstąpią do policji, to kto ma tam wstępować? Łapówkarze i przestępcy? Dla dobra Ojczyzny muszę (zresztą wszyscy obywatele powinni) coś z tym zrobić.
A co do twoich demagogicznych stwierdzeń, że jak ktoś będzie głodny, to pójdzie kraść... Sam fakt, że używasz tego stwierdzenia, świadczy o tym, że należysz do nieco zdeprawowanej części społeczeństwa. Jak uczciwy człowiek będzie głodny, to pójdzie do Caritasu, schronisk brata Alberta lub innych organizacji dobroczynnych.
Polemika między nami nie przyniesie rezultatów, gdyż mamy inne podstawy moralności. Ja uznaję za dobre to, co jest obiektywnie dobre (a to przeważnie łatwo stwierdzić) i staram się to robić.

huhu w cbsu to dopiero zobaczysz co znaczy patologia

Knight jak myslisz ze bedac policjantem zmienisz swiat na lepszy to czeka Cie smutna niespodzianka..

Ale majac takie zalozenia nawet jak sie rozczarujesz to moze bedziesz lepszy od niektorych

Zmieniony przez - Clenoman w dniu 2004-04-02 12:50:06

Wiadomo, że nie uda się zmienić całego świata na lepsze, ale można ocalić świat jakiegoś człowieka, np. ochronić kogoś przed byciem zamordowanym, kobietę przed gwałtem.

Dobrze to ująłeś Konio.