elduceA i skupiaj się na słabych stronach brakuje mocy, robisz moc gównie, brakuje szybkości głównie szybkość. A nie że dobrze mi wychodzi wytrzymałość siłowa, to ja robię w kółko, a rzygam na sprintach, to zawsze znajdę wymówkę żeby ich nie robić.
dokładnie tak,
powyżej przykład Marka Hunta, jednak jest to zły przykład. Pod samą stójkę - zgadzam się, pchanie samochodu, ciągnięcie opony, rąbanie siekierą czy młotem. Bardzo mocna petarda w łapie po tym będzie, natomiast pod całe ciało - słabizna... a gdzie wspinanie na linie? gdzie chodzenie na rękach? gdzie jakaś plyometria? nie jest wytłumaczeniem, że to waga ciężka. Może być waga 100+kg, ale to ma być szybkie, zwinne, sprytne, nie tylko duże i silne. Duże i silne może być od samej siłowni a przy tym wszystkim cholernie ślamazarne, flegmatyczne i bez kondycji. Niestety większość trenerów nie dba o ogólne przygotowanie, a już idzie w specjalizację...tracą na tym sami zawodnicy, dam Wam przykład : gość bardzo silny, duży vs tak samo duży gość, tak samo silny ale do tego sprytny, zwinny....obaj przy mega zmęczeniu, który ma większe szanse? oczywiście, że ten który jest bardziej gibki, zwinny. To nie kwestia tylko umiejętności, ale również tego, że jak ciało jest wszechstronne to my stajemy się bardziej kreatywni, nasze możliwości niesamowicie wzrastają, nasze szanse są większe. Nie wystarczy tylko umieć machać łapkami, dobrym przykładem są rugbyści...kiedyś miałem okazję widzieć konfrontację rugbysty z bokserem, bokser się ustawił do walki a ten się rozpędził i po prostu w niego wleciał - to wystarczyło, bokser mimo że duży i silny - bez szans z taką brutalną rozpędzoną zwinną siłą.