Poprawa sylwetki i proporcji

Faktycznie jakas seria niefortunnych zdarzen...
Na mojej silce zawsze jest balagan w hantelkach, a o sztangi mozna sie potknac ;) A niby same baby, powinien byc porzadek

U mnie raz było tak że wszędzie były porozwalane krążki, sztangi, hantle, zaciski(!), myślałam że zwariuje w takim bałaganie, musiałam to trochę ogarnąć bo inaczej nie byłabym w stanie ćwiczyć
Najczęściej raczej jest porządek na podłodze, tylko te hantelki zawsze poukładane tak jak się komu odłoży

jak to niewiele potrzeba do poprawy humoru

to masz szczęscie, ja ostatnio złapałam kapcia i się przejechałąm na nim jakies 2-3km :P i musisałm opony nowe kupić :D

Ja pewnie też będę musiała nową kupić, bo kilometr to jednak sporo, zwłaszcza na mrozie jak guma jest sztywna i bardziej podatna na odkształcenia no trudno.
Żeby było śmieszniej to po ruszeniu się zatrzymałam i sprawdziłam koła bo coś mi nie grało... Tylko że sprawdziłam same przednie i stwierdziłam że wszystko gra, guma była na tylnim kole

Poniżej wrzucam miskę na dziś, trochę nie dojedzona... ale drugi obiad i kolację mam już zrobione i nie mam pomysłu czym białko podbić...
Tym bardziej że się wyprowadzam jutro i nie chce dokupować jedzenia...

Mam pytanie ma ktoś jakieś propozycje treningu w domu, z wykorzystaniem np. gumy? Nie mam dziś czasu kompletnie iść na siłownię, a nie chciałabym pomijać treningu, bądź przesuwać na weekend (bo wiem że w weekend i tak nie dotrę na siłownię ).

Weekend był ciężki, przeprowadzałam się, trochę mało czasu miałam.

Ale czas się ogarnąć, poniżej menu jutrzejsze, oraz bonus fotki jedzenia.

zdjęcia szamki apetyczne

Dzięki
Ostatnio zaczęłam robić fotki jedzenia, wyciągam sobie je w takich momentach jak teraz (czyli chwilowa niechęć do gotowania) i od razu zaczyna ślinka cieknąć i pędzę do kuchni no... prawie pędzę, bo aktualnie w pracy siedzę ale chęć do gotowania dużo większa niż była do tej pory

Pomiary

Data	Początek	16.01	29.01	Różnica
Pod biustem	-	77	79	+2
Talia	75	74	74	-1
Brzuch.	77	82	83	+6
Biodra	97	97	98	+1
Uda	56L / 58P	56L / 57P	57L / 58P	+1 /+1

Trochę przerażają mnie te pomiarowe plusy, choć fizycznie czuję się "chudziej"

Weekend był czysty choć nieliczony, w tym tygodniu było bez treningowo tylko trochę rozciągania i rolowania w pierwszej połowie. Niestety coś mi plecy przewiało i najpierw miałam problem z bolącym barkiem i szyją, a teraz z dolną częścią pleców. Najgorsze jest to że plecy nadal mnie bolą nie wiem czy iść do lekarza, czy nadal stosować się do smarowania maścią rozgrzewającą... Niby już nie boli jak przed weekendem, ale nadal jednak boli...

Trochę za późno, ale na przyszłość może się przydać

chociażby coś takiego można zrobić

1.przysiad z gumą nad kolanami 3*15
2.Wznosy bioder z gumą nad kolanami 3*15
3.Chodzenie z gumą na boki 3*15 kroków na stronę
4.Wiosłowanie gumą 3*15
5.Pompki/pompki damskie 3*15 lub wyciskanie z gumą
6.Unoszenie ramion do boku z gumą 3*15/ wyciskanie z gumą nad głowę 3*15
7.Plank 3*max
8.Supermany 3*15

Super dzięki za plan na pewno nieraz się przyda wtedy co nie mogłam zrobić treningu, to poratowałam się internetem i bazując na standardowym planie (A) udało mi się wykombinować wszystkie ćwiczenia ;)