Nie wiem jak zacząć dlatego też zacznę od początku, ale w skrócie by Was nie mulic, a więc lecimy :)
Mam 24 lata, jestem niczym nie wyróżniającym się z tlumu gościem,który po prostu zaczął pewnego dnia przygodę z silownia i na chwilę obecną nie ma w planach się poddać. Początkiem maja biezacego roku straciłem prace, kilka dni później dziewczynę, która bardzo kochałem, ale w sumie mniejsza o to nie będę Was zamulał bo to przecież nie telenowela... Mało tego, kilka dni po tych wydarzeniach moj tata miał wypadek w pracy i pierwsze co pomyslalem to " JA p******E " Wydarzenia te miały bardzo duży wpływ na mój wybór i na moja decyzję odnośnie redukcji, ale nie tylko te. Minęło kolejne kilka dni, a ja lezalem jak ta p***a i rozmyślalem co będzie dalej jak to wszystko będzie wyglądalo no ogólnie kicha Panowie.. Gdy tak lezalem to coś mnie kurcze tchneło i powiedziałem DOŚĆ tego ! Koniec z płaczem, koniec z uzalaniem się nad sobą, koniec ze złymi nawykami i nałogami. Prowadziłem dość luźne życie, sporo alkoholu,sporo imprez, sporo używek,smieciowe i nieregularne zarelko, ale mimo tego wszystko robilem " z głową " jednakże ileż można tak śmigać bez celu?! :) Wazylem 101kg na dziś dzień moja waga wynosi 80kg i jestem z tego w opór dumny, A TO DOPIERO POCZĄTEK. Założyłem dziś ten temat,bo znalazłem chwilę czasu i czułem taka potrzebę :)
Niestety nie mam zdjęć bez koszulki z początków, ale kto ma zauważyć różnice to zauważy...
Zmieniony przez - Yogi_24 w dniu 2016-10-23 19:05:35
Zmieniony przez - Yogi_24 w dniu 2016-10-23 19:16:28