Tak więc dzisiaj odbył się ostatni trening z 4 tygodniowego cyklu. Jest to pierwszy od dłuższego czasu regularny trening jaki wykonałem. W sumie regularność w ćwiczeniach jest najważniejsza jak dla mnie.
Myślałem dużo o nowym treningu. Zdecydowałem się pozostać przy pompkach, a nie zmieniać je na dipy. Będę to 4 serie pompek po 10 powtórzeń by trochę od nich odpocząć i powolny wzrost z treningu na trening. Skoro mowa o progresji to jako, że robiłem je przez 4 tygodnie w większych ilościach to progres będzie tutaj z treningu na trening. Aż nastąpi okres, w którym o progres będzie trudniej, wtedy zejdę z powtórzeń i będę progresował raz na dwa treningi, a później raz na 3 trening, czyli raz na tydzień. Kolejne ćwiczenia to podciąganie nachwytem szerzej niż barki i
wykroki ze sztangielkami.
Podciąganie zacznę od 2 powtórzeń w 4 seriach, będę tutaj progresował raz na tydzień jako, że przy tym ćwiczeniu zawsze miałem problem ze wzrostem ilości powtórzeń bo progress był za szybki więc postanowiłem tak, a nie inaczej. Też 1 powtórzenie do każdej serii.
Kolejnym ćwiczeniem, które będę wykonywał to są wykroki. Stanę od razu w rozkroku i tak będę robił do końca serii na jedną nogę i potem na drugą i przerwa. Tutaj też będę progresował raz na tydzień, ale dlatego, że wzrost obciążenia to będzie 5kg, po 2,5kg na rękę, na sztangielkę. Nie chcę za szybko wejść tutaj na duży ciężar dlatego tak to spowalniam. A ze sztangielkami jest tak, że najmniejsze krążki to 1,25kg więc z dwóch stron to 2,5kg, nie da się inaczej. Zacznę bez ciężaru.
Zastanawiałem się najbardziej, czy dodawać coś na brzuch, ale jednak tak teraz myślę, że jednak to zrobię. Zrobię tutaj też 4 serie, po 5 powtórzeń tak na początek. Ilość powtórzeń nie jest przemyślana, ale raczej to nie będzie za dużo. Będę to wznosy kolan dla klatki w oparciu o krzesła, tzn poręczach do dipów xD
Trening więc będzie wyglądał tak:
podciąganie 4 serie po 2 powtórzenia
pompki 4 serie po 10 powtórzeń
wykroki 4 serie po 8 powtórzeń na nogę
wznosy kolan do klatki w podporze 4 serie po 5 powtórzeń
przerwy między seriami to 1 minuta.
Będę się go trzymał od 4 do 8 tygodni, zależy to od tego, czy zdecyduję coś dodać jeszcze, czy nie.
Dziękuję za dotrwanie do końca, do usłyszenia w poniedziałek po wykonaniu nowego treningu.