Brak siły w rękach.

Witam!

Piszę do was, ponieważ mam bardzo wstydliwy problem. Mam 22 lata, 170cm wzrostu i ważę 55kg.
Mój problem polega na tym, że ledwo podnoszę 10kg do góry, 15kg już raczej nie podniosę. Chciałbym to zmienić i móc podnieść chociaż 20kg ciężaru do góry. Powiem, że nigdy żadnych sportów nie uprawiałem, jedynie jeżdżę na rowerze.
Na wf nigdy nie ćwiczyłem prawie. Jestem słabiutki fizycznie.
Na drążku nie dam rady się podnieść i pompki całej też nie zrobię. Jest jeszcze dla mnie ratunek?
Pozdrawiam

Ratunek jest dla każdego. Dla Ciebie wygląda on następująco ZACZNIJ JEŚĆ + Trening. Oblicz dla siebie zapotrzebowanie kcal dodaj do tego 200-300 + ćwicz. Jeśli nie masz w domu sprzętu to rób podstawy np. przysiady , pompki nie ważne że nie zrobisz całej, ja na początku siłowni nie mogłem się podciągnąć ale próbowałem za każdym treningiem aż w końcu się udało i robiłem tych podciągnięć coraz więcej.

niesmiały

Witam!

Na wf nigdy nie ćwiczyłem prawie.

i teraz płacisz tego cenę.

Jak już wyzej napisano. Ogarnij 10 wskazówek żywieniowych i prosty trening. Obie rzeczy masz w spisie treści,więc możesz albo skopiwać albo na ich podstawie coś samemu ułożyć.

A gdy dostosuje się do tej diety, która jest w poradnikach to przytyje, bo chciałbym przytyć?

Jestem w tym temacie zupełnie zielony...


Zmieniony przez - niesmiały w dniu 2016-08-08 20:52:50

Oczywiście nie myśl sobie że to przyjdzie z dnia na dzień. Jeśli będziesz się dobrze trzymał diety ćwiczył i nawet jadł więcej niż obejmie Cię dieta to nawet po miesiącu możesz zaczynać wyglądać jak człowiek.

no z tym miesiacem to bym się nie rozpędzał. Oczywiscie ze można się zalać w miesiac ale chyba nie chodzi nikomu(a przynajmniej znacznej większosci) o zatłuszczenie się.

Zasada jest prosta, chcesz przytyć musis zjeśc wiecej niż wynosi Twoje zapotrzebowanie. Jeśli wciąż nie tyjesz to albo:
- złe pokarmy wybierasz
-wciąż jesz za mało,np źle wyliczyłeś swoje zapotrzebowanie



Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2016-08-09 09:29:04

Porada jest jedna: ćwicz regularnie i przed dłuższy czas, a będziesz w stanie podnosić te 20 kg. Nic nikomu nie przychodzi od razu. Jedz więcej białka, żeby mięśnie mialy na czym rosnąć.

Hej!
Zaglądasz tu jeszcze? Mam wrażenie, że masz problem nie tylko z ramionami. Mój syn ma 10 lat i wczoraj pomagał mi wypakowywać zakupy. 1,5 litrowe wody w sześciopakach itp. Spokojnie dawał radę, a jest sporo lżejszy od Ciebie.
Siła nie pochodzi tylko od ramion, tylko od mięśni całego ciała i koordynacji pomiędzy grupami mięśni. Myślę, że powinieneś zacząć od basenu. Takie porządne pływanie, nie z głową na wierzchu.