...
Napisał(a)
No domyślam się, że nie na burakach i golonce. Po prostu nie wprowadzaj do miski dań gotowych tylko rozbij na produkty. Co do reszty - super (P.S. wiadomo, że jak są sytuacje podbramkowe to lepiej zjeść jakąś bułkę z ziarnami i do tego kabanosy niż nic albo niż czekoladę, chodzi o to jednak by w normalne dni wybierać świadomie to co dobre jakościowo i jak najmniej przetworzone)
...
Napisał(a)
Możesz spróbować się podciągać z pomoc gumy - a jak to nie pasuje to wtedy może być ściąganie drążka.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Eveline, no tak kapitan oczywistość wyszedł ze mnie :) staram się nie jeść gotowych dań, to był domowy rosół tylko, że przygotowany przez mame, a nie mnie. Co do reszty gotowych dan, to kabanosy czy kielbaski to zachcianka, zazwyczaj zamiast czekolady ;) naprawde staram się kupować jak najmniej przetworzonej żywności, bo totalnie mi nie służy.
nightingal ok następnym razem polece z gumą, dziś był drążek. Co do reszty planu to walcze z małymi ciężarami i powoli będę zwiększać, mam nadzieję, że moj organizm jeszcze pokaże na co go stać
nightingal ok następnym razem polece z gumą, dziś był drążek. Co do reszty planu to walcze z małymi ciężarami i powoli będę zwiększać, mam nadzieję, że moj organizm jeszcze pokaże na co go stać
...
Napisał(a)
Zawsze jest też opcja żeby wszystkie treningi polecieć na 10 powtórzeń - jeśli będzie kłopot - a taki może być szczególnie na tych piątkach. Bo jeśli w tym dniu piątek ciężary będą niemal takie same jak w dniu dziesiątek czy piętnastek - to cały treningu w układzie 15-10-5 nie ma sensu.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Cześć, przepraszam za cisze w temacie, ale to nie oznacza, że się poddałam. Po prostu przez ten tydzień całe moje życie się wywróciło do góry nogami, zakończyłam 8 letni związek, przeprowadzilam się i układam wszystko na nowo. Jak tylko się z tym uporam to na pewno tu wrócę. Do szybkiego zobaczenia
...
Napisał(a)
Witajcie z powrotem troche mi zajelo ogarniecie sie i poukladanie wszystkiego, przez to pol roku zmienilo sie w moim zycie prawie wszystko, najwazniejsze ze w koncu moge wrocic do regularnych treningow na ten moment mam do dyspozycji podstawy tj regulowana lawka, gryf, hantle, drazek, porecze i bosu. Przez te pol roku trenowalam nieregularnie w domu na gumach i z wlasnym ciezarem wiec mozna powiedziec ze bylam caly czas w ruchu, kcal nie liczylam ale staralam sie jesc w miare czysto. Sylwetka troche sie zmienila niestety na minus, chyba przybylo fatu i spadlo troche miesa. Fotki wstawie dzisiaj albo jutro
Pytanie co teraz, chce w koncu wejsc na pelne obroty i zaczac zap********
Miske dopiac od razu na 2000 kcal czy zaczac np od 1700 i stopniowo dokladac?
I co z treningiem? Split czy fbw 3x week? Ktos cos?
Zmieniony przez - _Susełek_ w dniu 2017-03-19 09:58:37
Pytanie co teraz, chce w koncu wejsc na pelne obroty i zaczac zap********
Miske dopiac od razu na 2000 kcal czy zaczac np od 1700 i stopniowo dokladac?
I co z treningiem? Split czy fbw 3x week? Ktos cos?
Zmieniony przez - _Susełek_ w dniu 2017-03-19 09:58:37
...
Napisał(a)
mysle ze jak odswiezasz temat to najlepiej z nowa ankieta zrzutami fotami zeby nie wertowac wstecz
...
Napisał(a)
no to witaj z powrotem jednak nie jestesmyw stanie na razie Ci nic podpowiedzieć, bo tak na dobra sprawę nie wiemy jak konkretnie ćwiczyła i ile konkretnie jadłas. może testowo nie ustalaj sobie żadnego makro,ale zapisuj co jadłas i ile żeby mieć jakis punkt wyjscia. no tak ze 2tygodnie
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Poprzedni temat
Trening dla mojej kobiety do oceny
Następny temat
DT Lexi - ku spełnieniu marzeń / pods. s. 70, 142
Polecane artykuły