Wydaje mi się, że mam zbyt dużo białka w diecie. Dobrze mi się zdaje? Nie chciałbym niepotrzebnie nerek obciążać, ale też 200g mięsa + 140g ryby dziennie, czy to tak dużo? A tylko tutaj widzę pole do manewru.
Zastanawia mnie też, czy dzięki temu, że twaróg zawiera wolno przyswajalne białko mogę zjadać całą kostkę (250g)?
Na kolację dopierdzielam ponad 50g białka i też martwi mnie to, czy to już nie przesada.
Za każdą odpowiedź szczerze dziękuję :)
Zapotrzebowanie wyliczyłem na:
- 3400kcal
- 160-170g białka.
- 425-475g węgli
- 91-113g tłuszczu.
Cel : przyrost masy
Płeć : facet
Wiek : 21
Waga : 77kg
Wzrost : 190cm
Obwód klatki : 95cm
Obwód ramienia : 32cm (35cm max, przy ćwiczeniach)
Obwód talii : 77cm
Obwód uda : 56cm
Obwód łydki : 37cm
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 12%
Aktywność w ciągu dnia : praca przed komputerem,
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3-4x w tygodniu domowa siłownia.
Odżywianie : kontrolowane, zdrowe
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : nie narzekam :)
Preferowane formy aktywności fizycznej : bieganie, siłownia.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : nic
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : nie
Stosowane wcześniej diety : jeść co się da, ile się da.