Po wakacyjnej redukcji przymierzam się do wejście na jakiś cykl. Początkowo myślałem o propie jednak wszyscy piszą, że 8 tygodni to zdecydowanie za krótko na ten środek. Niestety nie mam możliwości na dłuższy cykl ponieważ za 8 tygodni wyjeżdżam za granicę gdzie będe miał przymusową przerwę w treningach. Ktoś na tym forum pisał już, że przy 8 tyg cyklu to metanabol co najwyżej. No ale bez przesady.. metanabol solo to słaba opcja (kiedyś nawet na sobie przetestowałem). W takim razie czy przeszło by pociągnąć 8 tygodniowy cykl meta + prop. Czy miałoby to jakiś sens ? Ewentualnie jakiś winstrol+prop na lżejszą masę. Nie dodałem ankiety ponieważ dawki itp kojarzę a tutaj jedynie chciałem zapytać was o sens cyklu z punktu czasu trwania.
Pozdrawiam i z góry dziękuje Wam za odpowiedzi.