SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta do oceny - redukcja

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 774

Formularz - Proszę o pomoc

Wiek

20

Płeć

Kobieta

Cel

Redukcja do 63-65 kg

Waga

77 kg

Wzrost

170 cm

Poziom bf (zdjęcie poglądowe)

35-37 %

Stosowane wcześniej diety, ich wpływ na sylwetkę, obecne odżywianie

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 99
Chcę schudnąć około 12-14kg. Parę lat temu schudłam w ciągu paru miesięcy 20kg, później przez 3 lata przytyłam 12kg (brak ruchu, złe odżywianie), a odkąd zaczęłam studia - przez rok -jeszcze 8kg. W trakcie tego czteroletniego czasu "tycia", chudłam i grubnęłam na zmianę - efekt jojo.
Mam naderwane ścięgna Achillesa, dlatego nie mogę ćwiczyć - jedyne na co lekarz pozwolił, to max. godzinne spacery. Ewentualnie jazda na rowerku stacjonarnym bez zbytniego naciągania ścięgien.
Od miesiąca uczę się "czysto" jeść. Próbowałam też różnych wariantów kalorycznych - od 1800 kcal - jednak nie dałam rady tego przyjąć. Stanęło na 1650kcal 30% białko / 30% tłuszcze / 40% węgle. Przy takiej kaloryczności jestem najedzona, a nie przejedzona. :)
Więcej info w ankiecie.

Moje pytania:
1. Jak oceniacie przykładowe jadłospisy? Coś zmienić?
2. Ile razy w tygodniu powinnam jeździć na rowerku czy chodzić na godzinne spacery, żeby efekty diety były lepsze? :)

Redukcja
Płeć :kobieta
Wiek : 20 lat
Waga : 77 kg
Wzrost : 170 cm
Obwód klatki: 101 cm
Obwód ramienia : 34 cm
Obwód talii : 82 cm
Obwód bioder: 117 cm
Obwód uda : 68 cm
Obwód łydki : 38 cm
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 35% - Tłuszcz odkłada mi się w biodrach, tyłku i ramionach. Najszybciej chudnę z brzucha.
Aktywność w ciągu dnia : studia wymagające używania komputera, więc aktualnie żadne
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : brak
Odżywianie : Mam problem ze spożywaniem dużych objętościowo posiłków, przez długi czas jadłam praktycznie same węglowodany i tłuszcze [duuuużo słodyczy], a prawie w ogóle białka - przez to też przytyłam
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : nie toleruje mleka krowiego
Stan zdrowia : Naderwane ścięgna Achillesa
Preferowane formy aktywności fizycznej : spacery, rowerek stacjonarny (z powodu kontuzji nie mogę nadwyrężać nogi)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : żadne
Stosowane wcześniej diety : dawno temu niskokaloryczne









Zmieniony przez - Rosaliie w dniu 2016-09-28 00:38:07

Zmieniony przez - Rosaliie w dniu 2016-09-28 00:39:49
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1125 Napisanych postów 3778 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68501
Hej .
Coś mi się wydaje, że lekarz Cię ograniczył ruchowo swoją radą i dałoby się robić więcej bez nadwyrężania tych ścięgien.
Górną połowę ciała masz w porządku - tu nawet można wymyślić coś bardziej siłowego, w celu poprawy sylwetki.
Możesz prawie na pewno robić jakiekolwiek ćwiczenia na całe ciało, choćby izometryczne - polegające na napinaniu określonych mięśni bez ich wielkiego rozciągania i obciążania. Przejdź się do fizjoterapeuty z wynikami badań dot. ścięgien i na pewno coś konstruktywnego wymyśli, co Ci wolno.
Spacery - jak najczęściej, ile tylko dasz radę bez szkody dla nóg. Nawet 2 razy na dzień.

Dieta - za dużo przetworzonych produktów (białko w prochu np. zbędne przy małej ilości ruchu), można trochę lepiej. Poczytaj tutaj:
https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odżywianie-t418003.html

Moim zdaniem za dużo białka przy takiej aktywności. Na dobrą sprawę wystarczy 0,8 - 1,2g na kg Twojej "docelowej" masy ciała. Za to możesz podbić tłuszcz z 15-20g i węgle.
Badałaś tarczycę? TSH, FT3, FT4 - to istotne, bo możesz mieć niedoczynność.
Pozdrawiam.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1125 Napisanych postów 3778 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68501
Ach, przepraszam - jesteś na redukcji i z tego powodu możesz jeść więcej białka, czyli taka ilość w tym momencie jest akurat ok.
Mimo to staraj się by tego białka w prochu było niedużo, a jak najwięcej białka w postaci naturalnych produktów - jaj, mięsa, ryby.
Dżemy lepiej odpuścić na rzecz świeżych owoców, bo kupny dżem to produkt przetworzony, ma mało witamin, które na redukcji są b.ważne.
Podobnie mrożone owoce - w sezonie korzystaj przede wszystkim ze świeżych. Mrożone w drugiej kolejności.
Warzywa - jakaś surówka co dzień by się przydała... i z 400-600g warzyw i owoców ogółem.
Niskokalorycznych (papryka, pieczarki, sałata, ogórek, pomidor itp.) nie licz, tylko korzeniowe (marchew, buraki, bataty, ziemniaki, strączki). Niskokaloryczne licz tylko w większych ilościach, np. kiedy zrobisz z papryki leczo.
Poczytaj o tłuszczach omega3, mają duże znaczenie dla zdrowia i sylwetki; włącz do diety takie produkty:
http://potreningu.pl/articles/3681/kwasy-omega-3-i-omega-6--bo-licza-sie-proporcje

Olej lniany "budwigowy" o dużej zawartości omega3 (bo nie każdy lniany je ma - uwaga!) proponuję na co dzień, tłustą rybę ze 2-3 razy w tygodniu, do tego tran albo kapsułki z omega3 (EPA i DHA).
Wędliny, bułki - zamień na chleb pełnoziarnisty, najlepiej żytni, na zakwasie, a wędliny na mięso samodzielnie robione (np. zamarynuj i upiecz w ziołach kawałek szynki, karkówki, filet z indyka). "Chemia" z wędlin jest niezdrowa, najlepiej na stałe wykluczyć je z diety.
Jeszcze jakieś suche kiełbasy z dobrym składem, bez fosforanów i długiej listy "E", jak kabanosy - od czasu do czasu ujdą, ale bazuj na nieprzetworzonym mięsie.

Polecam Ci dział Ladies - możesz podpatrzeć u dziewczyn w dziennikach wiele fajnych rzeczy, jak przygotowują i komponują posiłki .
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 99
Bardzo Ci dziękuję za rzeczową odpowiedź!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 99
M-ka
Możesz prawie na pewno robić jakiekolwiek ćwiczenia na całe ciało, choćby izometryczne - polegające na napinaniu określonych mięśni bez ich wielkiego rozciągania i obciążania

Nie miałam pojęcia, że takie istnieją! Na pewno się tym zainteresuje. Dziękuję :)

M-ka
Badałaś tarczycę? TSH, FT3, FT4 - to istotne, bo możesz mieć niedoczynność.

Badałam około 2 lata temu i wtedy miałam bardzo niski poziom TSH - tuż przy dolnej granicy, jednak w normie.
FT3 i FT4 było w normie.
Myślę, że moje tycie było spowodowane bardzo złym odżywianiem i brakiem jakiejkolwiek aktywności.
Jeśli waga nie będzie spadać tak jak powinna, wtedy przejdę się do lekarza. :)

I tak jak pisałam wcześniej - bardzo dziękuję za tą odpowiedź - bardzo mi pomogła, zaraz poczytam na te tematy i zmienię swój jadłospis,zgodnie z Twoimi radami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1125 Napisanych postów 3778 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68501
Nie ma za co, naprawdę . To tylko takie ogólne wskazówki, a jeszcze sporo możesz doczytać.

Co do tarczycy - skoro już kiedyś było coś nie tak, nie zwlekałabym z badaniem do czasu, kiedy redukcja nie będzie szła, tylko zrobiła komplet tarczycowy na już. Taka wiedza jest bardzo ważna - redukcja to rodzaj obciążenia organizmu i należy trzymać rękę na pulsie...
W późniejszym czasie możesz powtórzyć badania i będziesz wiedziała czy w trakcie redukowania coś się przypadkiem nie pogorszyło.
Dodatkowo warto zrobić ogólne: krew (czy nie ma anemii), mocz.

Dlatego też poleciłam Ci dział Ladies (możesz nawet założyć dziennik) - bo tam siedzą osoby obeznane w temacie, które mogą Ci sporo podpowiedzieć, tak co do diety, ćwiczeń, wyników badań. Niestety bywa, że lekarze ignorują nieciekawe wyniki, gdy mieszczą się w widełkach normy i odsyłają pacjenta do domu, a tymczasem choćby dietą można wiele poprawić - stosując odpowiednie produkty, suplementację itd.

Gdybyś chciała odchudzać się sama, pamiętaj, aby co jakiś czas (co kilka tygodni) robić przerwy i wychodzić na swój zerowy poziom kalorii, na 1-2 tygodnie. Nie spiesz się z redukcją.
To daje organizmowi szansę na poprawienie poziomu hormonów, dożywienie się (bo na małej ilości kalorii trudno o dostatek witamin i minerałów). Taka przerywana redukcja jest bezpieczniejsza, zdrowsza i lepiej z reguły idzie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta na redukcje i kilka pytań

Następny temat

Tyje na diecie?

WHEY premium