FBW przy problemie z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa

Lito

Hmmm...
Tylko, że przy wykrokach kręgosłup jest obciążony w pionie. Wrzucę zdjęcie i mój post z innego tematu:

"A więc tak, po wizycie jestem w miarę zadowolony. Mogę ćwiczyć z wyłączeniem ćwiczeń, które obciążają kręgosłup w pionie. Czyli odpada czego żałuje MC i np. przysiad ale tego się spodziewałem. Nie mogę biegać na razie, podskakiwać, długo spacerować, czyli jeśli chodzi o rozgrzewkę przed ćwiczeniami to np rowerek. Fizjoterapeuta powiedział po obejrzeniu rezonansu i kręgosłupa, że nie mam zachowanej lordozy prawidłowej. Mam w 3 miejscach nie tyle przepuklinę jądra miażdżystego co uwypuklenie ale tragedii nie ma. Te uwypuklenia są spowodowane tym że bezpośrednio nad nimi nie mam naturalnie wygiętego kręgosłupa tylko jest on tam prosty i dlatego kręgi poniżej dostały w kość. Mówi, że mogą się jeszcze zregenerować , nie do końca oczywiście ale zawsze coś. We wtorek idę na ćwiczenia, które mają mi pomóc uzyskać prawidłową lordozę. Mówi,że może mi to zająć około pól roku lub więcej, mam ćwiczyć 3 razy w tygodniu lub więcej. Jedne zajęcia a później sam w domu. Kontrol co 3 miesiące. Powiedziął, żebym dał jego nr tel trenerowi personalnemu w sprawie konsultacji co do ćwiczeń. Oto zdjęcie z rezonansu z trzema uwypukleniami kręgów i pokazaniem mniej więcej ten jak powinien wyglądać ten odcinek co jest prosty. "

A więc przy suwnicy nie mam obciążonego kręgosłupa w pionie , wiem, że na suwnicy też kręgosłup nie odpoczywa ale fizjoterapeuta gdy go zapytałem o to konkretne ćwiczenie to powiedział, że ok. Wiadomo w granicach zdrowego rozsądku z ciężarem. Oczywiście jeżeli podczas ćwiczeń będę kontrolował jak reaguje kręgosłup. Nie jestem osobą, która jak zobaczy ,że coś jest nie tak to brnie dalej ...

Oto zdjęcie:

ronie220

Prostowanie oczywiście może być. Suwnicę bym jednak odpuścił mimo opinii fizjoterapeuty
Pewnie uznał że będziesz tutaj używał obciążeń rzedu 30-40kg, a to jest nic.

ronie220

Rozumiem Twoje obawy. Jednak czesto taki dyskomfort po podniesieniu lekkiego przedmiotu może brać się stąd, iż....za bardzo się oszczędzaliśmy, a nie używane marnieje Ponadto słabną wszystkie mięśnie stabilizujące.

Nie wykładam tu teorii, bo sam miałem poważne problemy z kręgosłupem i prowadziłem już kilkanaście osób z takimi problemami-w tym ludzi w stanie naprawdę tragicznym.