[Fit Przemiana Konkurs] Papito

03.08.2016

DNT, nic specjalnego się nie działo, micha dotrzymana


04.08.2016

Od paru dni częściej jadam "IIFYMowe" rzeczy - wafle ryżowe, serki wiejskie głownie, jakieś dania tatarskie z pieczywem chrupkim. Tym samym mniej ziemniaków i warzyw... Jednak nie jest to najlepszy wybór szczególnie u osób które żyją od posiłku do posiłku, zdecydowanie większa satysfakcję daje opcja nr 2. Albo przynajmniej tak sobie to tłumacze, że wczoraj przestrzeliłem założenia o jakies 250W
Zjem te serki wiejskie i wracam do ziemniaków i warzyw, bo inaczej co chwile będą kryzysy. Pomyślę też o rotacji jakiejś, żeby 2 dni wyższe były tygodniowo.

TRENING

PHAT: CHEST&ARMS

Po treningu cardio 35minut + pokemony GBA na telefonie

DIETA:

:(

SUPLEMENTACJA:
Rano: 1g witaminy C
W trakcie treningu: 10g BCAA
Do ostatniego posiłku: multiwitamina, kreatyna,wit d3
Na noc: ZMA, 1g witaminy C, DAA

W ciągu dnia 200-250mg ALA do posiłków.

Dodatkowo 2 nowości:

05 - 06.08.2016

W piątek wprowadziłem nową rotację do diety, wygląda to tak:
białko - 180-220
węgle - 2 dni wysokie, 3 średnie, 1 niski, 1 bez węgli
tłuszcz - 40T przez 6 dni, w niedziele leci za to highfat



TRENINGI





Suplementacja bez zmian.

SUPLEMENTACJA:
Rano: 1g witaminy C
W trakcie treningu: 10g BCAA
Do ostatniego posiłku: multiwitamina, kreatyna,wit d3
Na noc: ZMA, 1g witaminy C, DAA

W ciągu dnia 200-250mg ALA do posiłków, ashwagandha + rhodiola

Ahoj

W niedzielę tj. 07.08 miałem dzień highfatu wg założeń rotacyjnych. Weszło 230B/200T i 20W.
Poszło:
1. jajecznica - 4 jaja + 50g boczku
2. jajecznica - 4 jaja + 50g boczku
3. kabanosy z kurczaka 200g
4. mascarpone 250g + WPC 120g
Następengo dnia rekordowo niska waga, w czasie 3 tygodni zeszło 3kg :D Jestem zadowolony.



Wczoraj poszedł highcarb. 200B/40T/400W

1. twaróg chudy 150g, orzechy włoskie 5g, wafle ryżowe - 7 sztuk, jagody 75g
2. twaróg chudy 150g, orzechy włoskie 5g, wafle ryżowe - 7 sztuk, jagody 75g
3. danie tatarskie 250g, styropian z dynia
4. ryż 100g, WPC 50g, banan 200g, jagody 250g, orzechy włoskie 10g - tak miałem w wypisce, ale nie pamietam żebym te orzechy jadł
5. 200g kury, 400g ziemniaków, warzywa, 5 caps omega 3

Dzisiaj tylko 200W, jutro 150 i już rozmyślam jak jutro przetrwać dzień.
BTW, dojechała do mnie dostawa omegi3 i ZMA:



Mega paka tej omegi, 1000 capsow :D niestety tylko 300 epa/da w 1capsie

Hej,
we wtorek poszły nogi + pierwsza sesja HIITów na orbitreku. W tym tygodniu obcinam trochę objętość treningową - ucinam ostatnią serie i 2 powtórzenia w pozostałych seriach względem wyników z poprzedniego treningu.

Wczoraj tylko 150W, spodziewałem się, że będzie ciężko, ale zepchnąłem 60% jadła na ostatni posiłek i było spoko.
Dzisiaj za to 400W i trening klatki i ramion, na który wybieram się niedługo.

jak rhodiola + ashwa?

Nie czuję żadnej różnicy, ale biorę profilaktycznie w końcówce wycinki, wierząc, że coś tam pomoże z kortyzolem jeśli byłby za wysoko. No i generalnie chyba bardziej bardziej opłaca się takie połączenie niż stress control, który widziałem, że podjadasz :P

Stress control jak sama nazwa wskazuje jest mi potrzebne by sie troche wyciszyc.
Troche mam rozpierduche w pracy, teraz piatek + wtorek wolny to odpoczne, a ze ma dodatkowo
skladniki, ktore moga lekko zbic kortyzol to dla mnie dodatek :)

Cześć
jutro mija 4 tydzień minicuta, w założeniach miałem ciągnąc to jeszcze 4 tygodnie, ale nie zrobię tego. Dzisiaj ostatni dzień deficytu.

Jeśli miałbym podsumować ten krótki okres:
- spadek wagi (średniej tygodniowej) o 2,4kg
- pas w dół o 2,2cm
- dużo aktywności, spacerów, cardio - ale węgli było wiecej jak na masie
- 0 binge xD
- 4 tygodnie i tylko 1 dzień, w którym nie dotrzymałem założeń (+800kcal) - z tego punktu jestem najbardziej zadowolony

Teraz podejście do masy nr 2, ale na innych zasadach. 0 jakichkolwiek rotacji, dni niskich czy wysokich.
Makro/kcal 180B/70T/420W 2950kcal - kaloryka pójdzie w dół jak tylko zacznie się rok studencki i zrezygnuje z pracy, w której lajtowo przepalam 300 kcal. Aha, może cheat meal raz na 2 tygodnie :D
Cele na tą masę: odżyć społecznie, trzymać się założeń makro, dorzucać ciężarów w bojach, a sylwetkę odstawić na drugi plan.

Od poniedziałku zaczynam zmodyfikowany lekko phul. 5 dniowy, priorytet ramiona.

czyli dałes radę , jeden dzień dla psychy się zawsze przydaje

Hej,

W poniedziałek i wczoraj poszły dwa pierwsze treningi.

UPPER POWER:
Wyciskanie sztangi leżąc 5/5/5+
Wiosłowanie sztanga nachwytem 4x6-10reps
Wyciskanie hantli skos dodatni 3x6-10reps
Podciąganie szeroko 4x6-10reps
Barki - hammer 4x6-10reps
Uginanie przedramion ze sztangą 4x6-10
Francuz hantlami 4x6-10

LOWER POWER
Siady 5/5/5+
Leg curls 3x6-10
Leg press 3x10-15
Lydki 4x6-10
Plank 3x

Plan to trening P.H.U.L. z dodatkowym lekkim dniem dla lagujących partii, a 5x5 w głównych liftach zamieniłem na 5/3/1 wendlera.
Skupię sie maksymalnie na 4 bojach: sumo, siadach, wl i ohp. Przed 200 w mc nie wchodze w deficyt

Miska na 3kkcal. W niedziele lekki binge odwaliłem :D shame on me, oby więcej sie nie powtórzyło, albo znowu zacznę kręcić się w kółko i przeplatać redukcje z okresami niekontrolowanego spożywania pokarmu :D


Do kogo mogę napisać w sprawie zmiany nazwy tematu?


Zmieniony przez - papito w dniu 2016-08-17 14:07:57