Lekkie opóźnienie z dziennikiem
Wczorajszy dzień to DT, więc z założenia był to HC, ale z racji urodzin mojej mamy wpadł lekki cheat
Słów kilka o treningu :
Dzień 4: Góra ciała / Hipertrofia:
Wyciskanie sztangi na ławce skośnej dodatniej - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Rozpiętki na ławce płaskiej - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Ściąganie trójkąta wyciągu dolnego do brzucha siedząc - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Wiosłowanie hantlem jednorącz w oparciu na ławce - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Unoszenie hantlami na boki - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Uginanie ramion hantlami leżąc na ławce skośnej dodatniej - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Prostowanie ramion na wyciągu górnym nachwytem - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Po całym zestawie dodatkowo 10 min hiit (25sek max / 35 min lekko)
Ogólnie zestaw dał popalić :)
Nogi po środowym treningu jeszcze czuć, a dziś znów dół do treningu w planach - miejmy nadzieję, że jutro będzie można chociaż wstać zrobić zakupy
No to teraz coś o jedzeniu :
I posiłek (po treningu)
50g ryżu białego wraz z 250g jabłek i 40g izolatu
II posiłek
150g ryżu wraz z 200g piersi kurczaka smażonej na PAM z cebulką
Później już niestety nie było tak fit :D Ale za to mega smacznie!
Najpierw wpadł Mr Pancake - 4 małe omlety z jogurtem naturalnym w polewie mango z malinami i dwoma gałkami lodów
Do tego lekka degustacja innych pankejków bo ciężko się było oprzeć np takiemu z Nutella czy polewą białej czekolady :D
Kolejny punktem wycieczki był Burger (200g wołowiny lekko wysmazonej, pomidor, czerwona cebula, ogórek kiszony)
Następnie zupa Chili con Carne - jest to meksykańska zupa z wołowina, kukurydzą, fasola, pomidorami i duża ilością przypraw (m.in kmin rzymski, pieprz cayenne)
Na deser lody : 2x sorbet (ananas, arbuz) oraz wanilia
Całość zapita Cola Zero, bo przecież dieta
Więc nie taki zły ten cheat wjechał na wieczór :) Myślę, że nawet ilość kcal może być za mała niż moja ustalona na dzień HC
Dodaję od razu wpis za dziś (13.08)
Dziś drugi dzień pod rząd HC - czyli DT
Nogi dalej dają o sobie znać ,a tu dziś znów je atakujemy
Plan prezentował się tak :
Dzień 5: Dół ciała / Hipertrofia
Przysiad przedni ze sztangą - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Wykroki ze sztangą w miejscu na przemian - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Prostowanie ud na maszynie siedząc - 3-4 serie x 10-15 powtórzeń
Uginanie ud leżąc - 3-4 serie x 10-15 powtórzeń
Wspięcia na palce siedząc - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Wypychanie palcami stóp na maszynie - 3-4 serie x 8-12 powtórzeń
Po całym treningu jeszcze 10min HIIT na całkowite dobicie nóg !
Była masakra,ale jestem zadowolony,że dałem radę
I posiłek (po treningu)
Odżywka Iso Whey Zero 40 [g] (144.8 kcal)
Ryż Basmati 50 [g] (172 kcal)
Morele suszone 100 [g] (284 kcal)
II posiłek
Tutaj zrobiłem gofry budyniowe
Jaja kurze 120 [g] (166.8 kcal)
Mąka ryżowa 60 [g] (208.8 kcal)
Budyń czekoladowy / waniliowy bez cukru 1opk (136 kcal)
Białe - budyń waniliowy
Czarne - budyń czekoladowy
Polecam każdemu!
III posiłek
300g piersi z kurczaka smażonej na PAM z cebulką
Pierś z kurczaka bez skóry 300 [g] (363 kcal)
IV posiłek
Dziś był mega owsiany dzień i wpadło UWAGA - 320g owsianki ze słodzikiem i sosem wiśniowo - brzoskwiniowym
Bardzo lubię owsiankę dlatego dziś zrobiłem jej garnek i dodałem jabłko :D
Płatki owsiane błyskawiczne pełnoziarniste 320 [g] (1161.6 kcal)
Jabłko 147 [g] (70.56 kcal)
V posiłek
Bez szaleństw - ryż z twarogiem i sosem brzoskwiniowym
Ryż biały 100 [g] (352 kcal)
Twaróg chudy 250 [g] (227.5 kcal)
Zmieniony przez - GymDope w dniu 2016-08-13 23:27:20