Prośba o ocenę

Witam,
chciałabym prosić o ocenę mojej diety.

Płeć : kobieta
Wiek : 24
Waga : 54
Wzrost : 160
Obwód klatki : 82,5
Obwód ramienia : 27,5
Obwód talii : 68
Obwód uda : 56,5
Obwód łydki : 35
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 19%
Aktywność w ciągu dnia : praca siedząca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 4x w tygodniu siłownia (treningi długie i intensywne)
A - klatka, plecy, barki B - biceps, triceps, nogi
Odżywianie : dieta niskotłuszczowa
Cel : redukcja do około 15-16% tkanki tłuszczowej
Ograniczenia żywieniowe : -
Stan zdrowia :
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : BCAA
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana

Dodatkowo dodam, że jestem typową "gruszką", wszystko stoi w udach i biodrach. Po 5 tygodniach redukcji poziom tkanki tłuszczowej spadł o 2%, obwody o około 1-1.5 cm, natomiast waga tylko 0.5kg. Zależy mi na lepszym zrzucaniu wagi, proszę o rady co powinnam zmienić.

Witam,
akurat sama waga nie jest najważniejsza. Liczą się proporcje/wymiary.
Treningi nie mają być długi a wręcz przeciwnie.
Proponowałbym wprowadzić trening interwałowy.
Pozdrawiam

Oczywiście zgadzam się, że waga nie jest najważniejsza, ale na tym etapie zależy mi na redukcji, więc obecne rezultaty (obniżenie tkanki tłuszczowej przy jednoczesnym wzroście mięśni) akurat teraz nie są tym do czego dążę. A właśnie ze względu na dysproporcję, która wiąże się z moją figurą, zależy mi żeby zjeżdżać z wagi żeby nogi też się ruszyły.
Ktoś oceni dietę?

Witaj,
Dietę wrzuć w takiej formie https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html następnie Ci doradzimy co i jak .
Pozdrawiam


Zmieniony przez - wojo zmc w dniu 2016-07-15 13:20:24

Wrzucam więc zrzut diety :)

Dieta wygląda ok.
Redukcja tkanki tłuszczowej z opornych miejsc (w Twoim wypadku uda) wymaga cierpliwości ,tłuszcz zazwyczaj schodzi z nich w ostatniej kolejności.
Pozdrawiam

no tak, ale dziwi mnie fakt, że jeszcze w maju będąc na masie miałam kaloryczność na poziomie 2300kcal, natomiast w tym momencie zredukowałam już do 1700kcal, a waga nadal nie spada? Wiem, że nie jest ona wyznacznikiem, natomiast wydaje mi się, że przy typowej redukcji powinno jednak nastąpić większa zmiana. Nie wyobrażam sobie na końcu redukcji (planowo początek września) zjechać z kaloriami do jakiejś bardzo niskiej wartości lub zajeżdżać się codziennym cardio.

Jak obecnie wygląda Twoja aktywność - jaki rodzaj treningu wykonujesz

Trenuję 4x w tygodniu siłowo + w dzień nietreningowy interwał 15 min. ze skakanką.
Trening mam podzielony na A i B i wykonuję na przemian: poniedziałek A, wtorek B, środa przerwa, czwartek A, piątek B.
A: klatka, plecy, barki
klatka: 1) wypychanie na ławce prostej 12,10,8,6,
2) wąska brama + wypychanie na maszynie w siedzeniu 12+10, 12+10, 10+8, 10+8;
plecy: 1) wiosłowanie hantlami 12,10,8,6
2) wiosłowanie na maszynie w siedzeniu + ściąganie uchwytów maszyny z góry 12+10, 12+10, 10+8, 10+8
3) ławeczka rzymska + przyciąganie drążka łamanego 12+10, 12+10, 10+8, 10+8
barki: 1) wyciskanie na siedząco 12,10,8,6
2) odwodzenie ramion w tył na wyciągu górnym 10,10,10
3) odwodzenie ramion w bok z hantlami 10,10,10
4) unoszenie ramion w przód ze sztangielkami w siedzeniu (na przemian lewa i potem prawa) 10,10,10
5) odwodzenie ramienia w bok na lince na wyciągu dolnym + unoszenie ramienia w przód na lince na wyciągu dolnym 10+10, 10+10, 10+10.
B: biceps, triceps, nogi
biceps: 1) uginanie ze sztangą łamaną 12,10,8,6
2) młotki (dropset) 12+10, 12+10, 10+8, 10+8
triceps: 1) wyciskanie francuskie 12,10,8,6
2) uginanie przedramion we wsparciu o ławeczkę (dropset) 12+10, 12+10, 10+8, 10+8
nogi: 1) seria łączona: maszyna na dwugłowe, przywodziciele odwodziciele 4 serie po 15 powtórzeń w każdej
2) wypychanie nóg na suwnicy 12,10,8,6
3) przysiady z obciążeniem + skoki na skakance 20+100, 20+100, 20+100, 20+100
4) wykroki chodzone + wskoki na podest 20+15, 20+15, 20+15, 20+15, 20+15.

Od tygodnia dodatkowo po każdym treningu dorzuciłam 15minut cardio.

Czasem ani obwody, ani waga się nie ruszają, a sylwetka się zmienia. Następuje rekompozycja ciała.
Sama jestem gruszką i ...prawda jest taka, że ten tłuszcz jest BARDZO oporny. Czasem trzeba niestety przymrużyć oko, bo wychudzisz górę (którą notabene powinnaś "powiększać" by wyrównać dysproporcję)
Układu kości nie zmienisz. Ale z ciekawości zobaczę Twoje zdjęcia sylwetki, bo przy 54kg i 160cm, śmiem wątpić, że masz ogromny tłuszcz na udach ...