...
Napisał(a)
Czyli lepiej żeby było 3x w tygodniu, a dni wolne zostawić wolne. Jasne. Na razie to taka luźna rozkminka, więc wszelkie sugestie mile widziane
...
Napisał(a)
Wolne to wolne, a od Ciebie zależy ile tych dni wolnych będzie.
Lepiej zacząć lżej i w miarę możliwości coś dołożyć niż odwrotnie i się potem stresować..
Lepiej zacząć lżej i w miarę możliwości coś dołożyć niż odwrotnie i się potem stresować..
...
Napisał(a)
EES - podsumowanie.
Z założonych 8 tygodniu udało mi się "przerobić" solidnie 6. Całkiem sporo i jestem z tego zadowolony. Nie opuściłem w tym czasie żadnego treningu i ani jednego powtórzenia. Plan realizowałem zgodnie z tym co sobie założyłem, ale to mogę napisać przede wszystkim w odniesieniu do Pistoletów, bo to w zasadzie od nich się zaczęło. Potem dodałem resztę i tak już do końca ciągnąłem. Zatem, gdzie udało mi się dotrzeć realizując ten program:
Pistolet. Przed programem zrobiłem jedno powtórzenie z 32kg, natomiast na koniec 2x34 i 1x36 zostało zaliczone, czyli progres. Myślę, że ponownie przerobienie EES doprowadziłoby mnie może do wagi Bulldoga w tym ćwiczeniu.
Podciąganie na jednej ręce. Tutaj chociaż progresja była prosta to jednak takie dni w których robiłem 6x1 były nieco uciążliwe. Nie jest łatwo progresować opuszczająć co serię dłoń na ręczniku, bo w pewnym momencie albo skończy się ręcznik albo trzeba będzie zbyt nisko chwytać i podciąganie będzie trudne technicznie. Dlatego najlepszy schemat pod kątem OAP to jednak 5x5 lub 2x5.
Pompki na jednej ręce. Tu przyznaję się bez bicia, że nie miałem konkretnej progresji ustalonej i niemal za każdym razem to ćwiczenie wyglądało tak jakbym eksperymentował a nie wykonywał konkretną ilość ćwiczeń w seria. Pompkę na jednej ręce zrobię, ale za mocno jak dla mnie skręcam ciało, więc szukam drogi która mnie zaprowadzi to takiej "czystej" technicznie pompki bez skrętu ciała. Dodatkowe utrudnienie to wykonywanie pompek na kościach a nie dłoniach, nie wiele można w kwestii progresu zrobić. Będę próbował dalej jak najmniej skręcać tułów.
Pozostałem elementy nie wymagają komentarza. Wymachy to wymachy, a spacer z obciążeniem to po prostu spacer z obciążeniem.
Reasumując: program działa i to bez dwóch zdań. Najważniejsze to dobrze ustalić sobie progres oraz ćwiczenia. Myślę że dobrze działałby z wyciskaniem żołnierskim, podciąganiem z obciążeniem, przysiadami. Można ciekawe cyferki do CV wrzucić po takich 8 tygodniach, a przy okazji program nie męczy. Zrobienie tych dwóch serii po 5 powtórzeń, czy nawet jednej z 10-cioma powtórzeniami nie jest nawet odrobinę wymagające. Czas potrzebny na jedną taką sesję to 30-40 minut. Jesli ktoś się kiedyś zdecyduje to zdecydowanie polecam
----------------
Dziś kończymy zabawę kokursową więc i dziennik zalicza ostatnie wpisy. O tym co i jak będzie można poczytać moim dzienniku
Droga Siły do którego serdecznie zapraszam
Z założonych 8 tygodniu udało mi się "przerobić" solidnie 6. Całkiem sporo i jestem z tego zadowolony. Nie opuściłem w tym czasie żadnego treningu i ani jednego powtórzenia. Plan realizowałem zgodnie z tym co sobie założyłem, ale to mogę napisać przede wszystkim w odniesieniu do Pistoletów, bo to w zasadzie od nich się zaczęło. Potem dodałem resztę i tak już do końca ciągnąłem. Zatem, gdzie udało mi się dotrzeć realizując ten program:
Pistolet. Przed programem zrobiłem jedno powtórzenie z 32kg, natomiast na koniec 2x34 i 1x36 zostało zaliczone, czyli progres. Myślę, że ponownie przerobienie EES doprowadziłoby mnie może do wagi Bulldoga w tym ćwiczeniu.
Podciąganie na jednej ręce. Tutaj chociaż progresja była prosta to jednak takie dni w których robiłem 6x1 były nieco uciążliwe. Nie jest łatwo progresować opuszczająć co serię dłoń na ręczniku, bo w pewnym momencie albo skończy się ręcznik albo trzeba będzie zbyt nisko chwytać i podciąganie będzie trudne technicznie. Dlatego najlepszy schemat pod kątem OAP to jednak 5x5 lub 2x5.
Pompki na jednej ręce. Tu przyznaję się bez bicia, że nie miałem konkretnej progresji ustalonej i niemal za każdym razem to ćwiczenie wyglądało tak jakbym eksperymentował a nie wykonywał konkretną ilość ćwiczeń w seria. Pompkę na jednej ręce zrobię, ale za mocno jak dla mnie skręcam ciało, więc szukam drogi która mnie zaprowadzi to takiej "czystej" technicznie pompki bez skrętu ciała. Dodatkowe utrudnienie to wykonywanie pompek na kościach a nie dłoniach, nie wiele można w kwestii progresu zrobić. Będę próbował dalej jak najmniej skręcać tułów.
Pozostałem elementy nie wymagają komentarza. Wymachy to wymachy, a spacer z obciążeniem to po prostu spacer z obciążeniem.
Reasumując: program działa i to bez dwóch zdań. Najważniejsze to dobrze ustalić sobie progres oraz ćwiczenia. Myślę że dobrze działałby z wyciskaniem żołnierskim, podciąganiem z obciążeniem, przysiadami. Można ciekawe cyferki do CV wrzucić po takich 8 tygodniach, a przy okazji program nie męczy. Zrobienie tych dwóch serii po 5 powtórzeń, czy nawet jednej z 10-cioma powtórzeniami nie jest nawet odrobinę wymagające. Czas potrzebny na jedną taką sesję to 30-40 minut. Jesli ktoś się kiedyś zdecyduje to zdecydowanie polecam
----------------
Dziś kończymy zabawę kokursową więc i dziennik zalicza ostatnie wpisy. O tym co i jak będzie można poczytać moim dzienniku
Droga Siły do którego serdecznie zapraszam
Poprzedni temat
Konkurs Krata na Lato 2016 - KEBUL 74
Następny temat
Głosowanie w konkursie Krata na Lato-wszystkie etapy
Polecane artykuły