Problem z przyrostem masy. Ekto

Ale problem, doloz kcal , madz 3000, doloz z 500-700kcal i waga ruszy

Budowanie masy nie polega na zalewaniu się, więc sugestia dodania 700 kcal na plus to niemądry pomysł.

rion10

Nie wchodź na takie poziomy zastanawiania się bo to do niczego nie prowadzi. Staraj się robić tak abyś zapewnił sobie odpowiednią podaż składników odżywczych w trakcie dnia a czy w jednym posiłku będzie więcej białka czy mnie nie ma znaczenia na początkowym poziomie treningów.

Ok, rozumiem, będę po prostu obserwować reakcję organizmu na zmiany.

Carlitos

Ale problem, doloz kcal , madz 3000, doloz z 500-700kcal i waga ruszy

Od miesiąca mam 3500 kalorii, waga idzie cały czas do przodu. Obwody już nie co dziwne, zyskałem kilka kilo na wadzę, biodra i talia zyskały +1 cm, ramie tuż po zmianie treningu +0.5 cm, ale na tym się skończyło. Przedramię bez zmian było i jest 26 cm. W nogach też większych zmian nie zauważyłem.
Fat'u nie widać, brzuch odrobinę większy się wydaje ale to za sprawą "garba", jak się wyprostuję (wciągnę lekko brzuch) to nic nie widać.

Może inny element układanki zawodzi może regeneracja a może faktycznie trzeba dołożyć do diety powoli ale stopniowo.

Po 5 miesiącach,( w tym miesiąc byłem chory i tylko utrzymywałem wagę) z 62 kg doszedłem do 72 kg. Bicepsy z 27 do 31.5cm (poprzednio mierzyłem, gdy nie był napięty). Przedramię bez zmian, reszty nie mierzyłem.
Wrzucam zdjęcie podglądowe, niestety w koszulce, z lewej 62 kg a dwa kolejne obecnie.
Plan tylko raz zmieniony (etap 3 wg. ronnie220), dieta bez zmian dalej 3500 kcal w dni nietreningowe.

Jak robię martwy ciąg to przy schylaniu nie mogę pozbyć się małego "garba" w górnej okolicy odcinka piersiowego, do tej pory robiłem na małym obciążeniu bo tylko 4 serie 6 powt. 35kg, ze względu na mocne bóle odcinka lędźwiowego przy mc. Czy darować sobie mc? Trochę bym ubolewał bo lubię wolne ciężary a tym bardziej martwy ciąg, chociaż sprawia ból. Dodam, że lędźwiowy mnie boli praktycznie 24/h nawet podczas snu.

Moze warto by udac sie do specjalisty by ocenil co sie dzieje? Bo bol w ledzwiach 24h na dobe to nie jest normalne

Progres całkiem fajny bo 10kg to jest dobry wzrost wagi. Oczywiście nie da się za wiele ocenić po tych zdjęciach.
Ja bym obstawiał, że gdzieś problem leży w technice wykonania martwego ciągu.

Przypomniałem sobie, że kiedyś byłem u specjalisty, który mówił coś o mięśniach właśnie w tym odcinku, chyba o ich braku i wspominał, że z wiekiem bóle powinny mi przejść, ale wybiorę się jeszcze raz, może przez wzrost wagi zaczęło bardziej pobolewać. A dodatkowo mówił o ćwiczeniu polegającym na położeniu się i oparciu nóg o krzesło, konkretnie łydek , kąt prosty i tyle.
Niedługo zrobię zdjęcie bez koszulki w lepszych warunkach świetlnych.
Jutro mam trening to poobserwuję mc przy lusterku.

Dzięki za motywację :D

Nie obserwuj MC w lusterku. A przynajmniej nie w lustrze ustawionym z boku. A w tym od przodu i tak nie wiele widac

nie ma co zginać głowy i obserwować, dochodzi do przeciążeń, innego napięcia mięśniowego. Moze za małe talerze masz i nisko do mc musisz schodzić, możesz dać jakieś podkładki by sztanga była wyżej.