[BLOG] LuckyMe - Domatorki się siłują

skoro sensie przerywa, moze sptobuj forskolin, bo mg i zn to na pewno bierzesz

No, to dobrze, że ciągle działasz, bo już się zastanawiałam, gdzie się podziewasz

hej Lucky! w hip koniecznie podkładaj coś pod sztangę, ja ćwiczę z poduszką, taką małą, bez tego ani rusz, a i tak mam obolałe miejsce gdzie opiera się sztanga, więc bez to bym umarła

strumyk

skoro sensie przerywa, moze sptobuj forskolin, bo mg i zn to na pewno bierzesz

Strumyk, a ten forskolin to na co, bo trochę nie zrozumiałam sensu wypowiedzi Czytam że to coś na odchudzanie...? Z suplementów to tylko omega 3 łykam.

Pod sztangę owszem podkładałam koc parę razy złożony ale mimo to wbijała się niemiłosiernie. Następnym razem spróbuję z poduchą, pewnie kwestia przyzwyczajenia. Już nie raz byłam poobijana po różnych ćwiczeniach także wprawę mam i powinnam dać radę i tym razem

aaa, bo na telefonie pisalam :)
forskolin pisze, ze niby na odchudzanie, ale on poprawia jakosc snu, wzmacnia sen i bierze sie go ok 30-60 min przed snem
kiedys tez sie budzilam, z glupia frant to kupilam oraz przenioslam magnez i cynk na noc
spie jak zabita, jak za mlodu
na poczatku (z 2 tyg), gdy dziecie mnie budzilo rano czulam sie jak wyrwana z glebokiego snu i ze bym jeszcze pospala - nawet narzekalam, ze wplynal na moc snu, ale nie spowodowal szybszego wyspania sie
teraz chyba sie unormowalo i budze sie wyspana, a spie stosunkowo malo jak na mnie

"Stety" mam jeszcze mój naturalny budzik co to w nocy jeszcze 1-2 razy wstaje, więc raczej forskolin tu nie pomoże, chyba że dla młodego Ale na przyszłość będę pamiętać Strumyk a jak z zachwalanymi właściwościami odchudzającymi tego specyfiku?

ach, no z takim budziekiem to ciezko - rozne fazy zycia i rozne powody do pobudek w nocy
ale minie, kiedys minie ... to akurat prztrwac (jakos) ... potem bedziesz skoro swit sie budzic jak ja
i czekam, gdy ona bedzie miala 12 lat i chciala rano spac, a ja bede przychodzic i mowic "wstawaj, slonce juz wstawlo; chodz do kuchni"

Oj znów zaległości, niestety brak czasu na codzienne regularne wypiski

22-23.06 - dni NT

miska - rotacja DNT 1715 - 120B, 140W, 75T




24.06 - trening

Rozgrzewka 5 min

1. Bułgary 4 x 6-8 powtórzeń
10 x CC, 2x2,5kg x 10, 2x3kg x 10, 2x4,25kg x 10
10 x CC, 2x2,5kg x 10, 2x2,5kg x 10, 2x3,75kg x 10
10 x CC, 2x2,5kg x 10, 2x2,5kg x 10, 2x3,75kg x 10
10 x CC, 2x2,5kg x 10, 2x3,75kg x 9, 2x3,75kg x 8
10 x CC, 2x2,5kg x 10, 2x3,75kg x 8, 2x3,75kg x 8
2x3,75kg x 8, 2x3,75kg x 8, 2x3,75kg x 8 - ciężko
2x2,5kg x 8, 2x3,75kg x 8, 2x5kg x 8
2x11,75kg x 8, 2x11,75kg x 8, 2x14,25kg x 8 - przysiady

2. Podciąganie na drążku 3 x 10/max
3x8 podciągnięć inverted rows + 10 pompek damskich - znów nie miałam jak się podciągać (a raczej opuszczać) na drążku bo młody spał w pokoju, więc musiałam kombinować z inverted rows na sztandze opartej o siedziska krzeseł. Ale to była całkowita porażka, sztanga była za nisko, więc podciąganie praktycznie nijakie jednak wymęczyło mnie to niesamowicie i niekorzystanie wpłynęło na dalsze ćwiczenia
4 x 8 powtórzeń
7 powtórzeń inverted row spod stołu, 2 x 7 babskich pompek - nie miałam jak się podciągać, te odwrotne podciągania to szatan jakiś, tym bardziej że miałam spocone dłonie i palce mi się ześlizgiwały z blatu, musiałam robić na raty
3 x 8 powtórzeń opuszczania z gumą
3 x 8 powtórzeń opuszczania z gumą
3x 7 powtórzeń opuszczania z gumą - wydaje się że opuszczania są trochę bardziej kontrolowane niż ostatnio
3x 7 powtórzeń opuszczania z gumą
3 x 6 powtórzeń opuszczania z gumą

3. Wyciskanie sztangielek na ławce ze skosem dodatnim 4 x 6-8
2x 8 kg x 10, 2x9,25kg x 10, 2x10,5kg x 10, 2x10,5kg x 4 - zupełny spadek mocy, chyba po tych wymęczonych pseudo podciąganiach z poprzedniego ćwiczenia
2x 8 kg x 10, 2x9,25kg x 10, 2x10,5kg x 10, 2x10,5kg x 7
2x 8 kg x 10, 2x9,25kg x 10, 2x10,5kg x 10, 2x10,5kg x 5
2x 8 kg x 10, 2x9,25kg x 8, 2x10,5kg x 8, 2x10,5kg x 5
2x 8 kg x 10, 2x9,25kg x 8, 2x10,5kg x 8, 2x10,5kg x 6
2x8,5kg x 8, 2x9,25kg x 8, 2x10,5kg x 5
2x6,75kg x 8, 2x8kg x 8, 2x9,25kg x 8
2x6,75kg x 8, 2x8kg x 8, 2x9,25kg x 8

4. Wiosłowanie sztangielką jednorącz w podporze 4 x 8-10
10,5kg x 10, 13kg x 10, 14,25kg x 10, 14,25kg x 10
11,75kg x 10, 13kg x 10, 14,25kg x 10, 14,25kg x 10
10,5kg x 10, 11,75kg x 10, 13kg x 10, 14,25kg x 10
10,5kg x 10, 11,75kg x 10, 13kg x 10, 14,25kg x 10
10,5kg x 10, 11,75kg x 10, 13kg x 10, 14,25kg x 8
10,5kg x 10, 11,75kg x 10, 13kg x 10
9,25kg x 10, 10,5kg x 10, 11,75kg x 10
9,25kg x 10, 9,25kg x 10, 11,75kg x 10

5. Wyciskanie sztangielek siedząc 3 serie x 8-10
2x6,75kg x 10, 2x8kg x 8, 2x8kg x 7
2x6,75kg x 10, 2x8kg x 8, 2x8kg x 7
2x6,75kg x 10, 2x8kg x 10, 2x8kg x 6
2x6,75kg x 10, 2x8kg x 10, 2x8kg x 6
2x6,75kg x 10, 2x8kg x 10, 2x8kg x 6
2x6,75kg x 10,2x6,75kg x 8, 2x6,75kg x 10
2x5,5 kg x 10, 2x6,75kg x 10, 2x8kg x 8
2x4,25kg x 10, 2x5,5 kg x 10, 2x6,75kg x 10

6.Zbieranie grzybków 3 x 8-10
10x 18kg, 10 x 19,25kg, 10 x 20,5 kg
10x 18kg, 10 x 19,25kg, 10 x 20,5 kg
10x 18kg, 10 x 19,25kg, 10 x 20,5 kg
10x 16,75kg, 10 x 19,25kg, 10 x 19,25 kg
10x 16,75kg, 10 x 18kg, 10 x 19,25 kg
10x 16,75kg, 10 x 18kg, 10 x 19,25 kg
10x20 kg, 10x25 kg, 10x25 kg - RDL
10 x 11,75 kg, 10x14,25 kg, 10x 16,75kg - zbieranie grzybków

7a. Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc 3 x 8-10
2x5,5kg x 10, 2x5,5kg x 10, 2x6,75kg x 9
2x5,5kg x 10, 2x5,5kg x 10, 2x6,75kg x 8
2x5,5kg x 10, 2x6,75kg x 10, 2x6,75kg x 7
2x5,5kg x 10, 2x5,5kg x 10, 2x6,75kg x 9
2x5,5kg x 10, 2x5,5kg x 10, 2x6,75kg x 7
2x5,5kg x 10, 2x5,5kg x 10, 2x5,5kg x 10
10x10 kg x 3 serie - uginanie ze sztangą
2x5,5kg x 10, 2x5,5kg x 10, 2x5,5kg x 10

7b. Odwrotne pompki 3 x 8-10
10, 7, 7
10, 8, 8
10, 7, 6
10, 7, 7
10, 6, 6
10, 8, 7
8, 8
4,25kg x 10, 5,5 kg x 8, 5,5 kg x 8 Wyciskanie francuskie sztangielki po skosie leżąc

9. Brzuch – freestyle
spięcia zwykłe z obciążeniem 5kg + skośne (przekładanie ciężaru 5 kg na boki) - 3 x 20 powtórzeń


Miska - rotacja DT - 1915 - 120B, 190W, 75T

W misce gdzieś mi wcięło ostatni posiłek i za nic nie pamiętam co wtedy było...

25.06 - dzień NT

Doczekałam się!!! Waga 66,8 kg Pomiary jeszcze nie lecą (no może w udzie o 0,5 cm spadło). Ale i tak jestem przeszczęśliwa że w końcu pokonałam jakąś barierę. Ostatecznie zrzucenie 1 kg zajęło mi 1,5 m-ca...

miska - totacja DNT 1715 - 120B, 140W, 75T


26.06 - dzień NT

Dziś dzień bez liczenia, wyjazd na jeziorko i grill.
Zła wiadomość to taka że coś mi w stopę się stało (nie wiem może coś naciągnęłam) i od wczoraj boli mnie przy zginaniu, chodzeniu Chyba wyjdzie parodniowy off od ćwiczeń do czasu poprawy. Zastanawiam się czy to przy bułgarach czegoś sobie nie zrobiłam i czy na jakiś czas lepiej nie przerzucić się na przysiady "obunożne"


Zmieniony przez - LuckyMe w dniu 2016-06-26 11:08:58

Lucky, gratuluję ślicznej wagi! waga która u mnie wynika z wzrostu pomniejszonego o 100 już jest bardzo bardzo satysfkacjonująca

Wakacje to zawsze taki trudniejszy okres dla trenujących w domu - dużo okazji do nierobienia treningu oraz upał. Fajnie że jednak Tobie się udaje i waga cały czas schodzi.