wczoraj minął mi pierwszy dzień diety i znowu potrzebuje Waszej pomocy. Jak widzicie na zdjęciu poniżej, zjadłem za dużo białka (w ogóle odpuściłem ostatni posiłek, bo mam rozpisane tam 4 jajka), za to zdecydowanie za mało zjadłem tłuszczy. I tu moje pytanie, czy zjedzenie w jednym posiłku zamiast kurczaka jakiejś tłusty ryby (możecie mi jakąś polecić przy okazji) wyrówna troszeczkę tą różnicę między białkiem i tłuszczami? I drugie pytanie, żeby jeszcze troszkę podciągnąć tłuszcze mogę użyć np. masła orzechowego do 1 posiłku? Nie ukrywam że jedzenie płatków z jogurtem złe nie jest, ale do najsmaczniejszych nie należy. Ewentualnie jak macie jakieś propozycję zmian to byłbym wdzięczny, bo jeszcze się gubię w tym co mogę zjeść, a czego lepiej unikać.
Z góry dziękuję