Chcę tylko spytać o to czy dobrze robie aby wyrównać dyspro.
Staż 1.5 roku, od marca tego roku z ciezarami a wczesniej gimnastyka.
Trenuje 3 razy / tyg
Pon/ptk
Przysiady ze sztangą 5x5-10
Wspiecia lydek
Podciaganie z obciazeniem 10x5-8 powt
Dipy z obciazeniem 10-20x5 powt
Srd
Hspu 5x5
Martwy ciąg drabiny 1,2,3
Moje dyspro to tył barku( przy przodzie i boku to maluszek) oraz klatka piersiowa góra i środek bo tylko bok, dół rosną.
Po treningu uzupełnienie odwodzenie ramion w opadzie, wyciskanie sciskające talerza.
Co myślicie o takim czymś?