Zrzucenie oponki i rzeźba przed 40 :)

hiehiehie

kto robi kolacje i myje dzieciaki u was? dodatkowo nie wiem jak wy ale jak kończyłem trening o 22 to miałem straszne problemy z zaśnięciem bo organizm się pobudzał a teraz jak dziecko o 22-23 już dawno śpię przeważnie 15 min po ograch

Kuchnia to nie moj temat Ale kapiele to ja urzadzam.

Kąpiel też ja, albo żona , na zmianę. Jedzenie też różnie bo lubię gotować :). Córa jeździ ze mną do żlobka i wraca to potem Mama stęskniona kąpiel robi albo jeść :). Ja problemów z zaśnięciem nie mam praktycznie nigdy :)

31.05.2016

Kolejny trening do przodu jeszcze :)

Trening 5x5:

10 minut rozgrzewka na bieżni ,
Przysiady - 1 x 8p 20kg, 1 x 5p 40 kg, 1 x 5 60kg, 5 x 5p 75kg
Wyciskanie żołnierskie - 1 x 8p 20kg, 1 x 5 30kg, 1 x 5 40kg, 5 x 5p 47,5kg (ledwo ledwo, nie wiem czy poprawnie wykonane więc chyba trzeba będzie się cofnąć trochę z ciężarem)
MC - 1 x 8p 40kg, 1 x 5 60kg, 1 x 5 80kg, 1 x 5p 102,5 kg - Cięęęęęęęężko idzie, mój wzrost niestety w tym nie pomaga..długie nogi więc nisko muszę schodzić..Wydaję mi się że ręce nie dają rady bo w plecach chyba zapas jest jeszcze, najwyżej tutaj też się cofnę trochę z ciężarem i spróbujemy znowu za kilka treningów te ponad 100..
Rozciągnie,
20 minut bieżnia

Wczoraj przyszło białeczko Olimpa więc lepiej ze śniadaniami będzie bo ostatnio często ten posiłek pomijałem bo a to czasu nie było rano a to nie chciało mi sie robić.

Dzisiaj rano były płatki owsiane + jogurt naturalny + plus miarka https://sklep.sfd.pl/Olimp_Whey_Protein_Complex_100-opis26343.html 

Jak się będziesz cofać z ciężarami to do niczego nie dojdziesz!
Na następnym treningu ten ciężar będzie już znośny.

ojan

Jak się będziesz cofać z ciężarami to do niczego nie dojdziesz!
Na następnym treningu ten ciężar będzie już znośny.

Co racja to racja ale kiedyś progres kiedyś się skończy i nie dam rady więcej..?

Wtedy albo będziesz jakiś czas walczyć na tym poziomie albo troszkę się cofniesz i jedziesz dalej co być może zaowocuje nowym rekordem.

No to o to mi chodziło że może będę musiał się trochę cofnąć z ciężarem żeby potem przeskoczyć to co wcześniej się nie udało :)

Od dzisiaj w diecie obcinam mocniej węgle a dodaje tłuszczy. Zobaczymy jak organizm zareaguje i czy to na mój tłuszczyk podziała :)