Push-Pull hiper-siła

ucho100

chodzi mi o domsy sa takie ze za 2 dnii spokojnie bede mogl wykonac trening tej samej partii co 2 dnii wczesniej. stad tez wniosek ze push hiper nie jest przeladowany.

Nie zawsze brak wyraźnego bólu świadczy o tym, że miesień jest zregenerowany.

Jeśli się uparłeś to poćwicz tak miesiąc, a w kolejnym zmniejsz liczbę ćwiczeń.

...ja dodam może jeszcze swoje małe zdanie... uważam, ze nie ma konieczności wiecznie trzymać się takich powiedzmy standardów, warto ćwiczyć ciężko, nawet coraz ciężej, najczęściej organizm i tak się zaadaptuje, ponadto taki bardziej objętościowy trening minimalizuje ryzyku odkładania się tkanki tłuszczowej, poprawia jakość mięśni, rozwój jest też bardziej mimo wszystko całościowo lepszy niż przy takich standardach, planach dość zachowawczych, oczywiście do tego trzeba stopniowo dochodzić bo organizm najgorzej znosi taką "politykę" skokową...

Witam. Zryliście mnie Panowie niesamowicie... Dodaje zmodyfikowany plan,rzucie okiem na to :

PUSH (hiper)
Przysiad tylni atg 4/15
Wykroki 4s/15
Wyciskanie sztangielek na ławce płaskiej 4s/15
WL sksos dodatni 4s/15
Arnoldki 4s/15
Francuz 4s/15
łydy

Pull (hiper)
MC o prostych nogach 4s/15
Maszyna na dwugłowe 2s/15
Podciąganie na drążku 4s/15
Wiosłowanie hantelkami 4s/15
Unoszenia ramion w bok w opadzie tłowia 4s/15
Uginanie przedramion z hantelkami 4s/15

Push(siła)
przysiad tylni 5x5
suwnica 4s/8
Wl5x5
Military press 5x5
Pompki na poręczach 5x5

Pull (siła)
mc 5x5
wiosłowanie sztangą 5x5
uginanie przedramion ze sztangą 4s/8
brzuch

Zamiast arnoldek dal bym unoszenie przodem.
W pull siła za mało cwiczen wzgld push siła.

hmmm to moze dam do pull (siła) jescze podciaganie na drazku( z podwieszanym obciazeniem) badz wiosło polsztanga.

apokalipsa

...ja dodam może jeszcze swoje małe zdanie... uważam, ze nie ma konieczności wiecznie trzymać się takich powiedzmy standardów, warto ćwiczyć ciężko, nawet coraz ciężej, najczęściej organizm i tak się zaadaptuje, ponadto taki bardziej objętościowy trening minimalizuje ryzyku odkładania się tkanki tłuszczowej, poprawia jakość mięśni, rozwój jest też bardziej mimo wszystko całościowo lepszy niż przy takich standardach, planach dość zachowawczych, oczywiście do tego trzeba stopniowo dochodzić bo organizm najgorzej znosi taką "politykę" skokową...

Ja również uważam, że czasem można pójść na całośc. Nie raz trenowałem planami, które w powszechnej opinii były mocno przeładowane.
Ciało lubi zmiany, a mięsień nawet przetrenowany w końcu sie zregeneruje (pisze tu o małym, lokalnym przetrenowaniu, które tak naprawdę ma miejsce po każdej sesji, tylko czas kompensacji się różni).