Kacper
...
Napisał(a)
Przy planie tygodniowym wdarł się błąd. Poniedziałek tylko plecy. Przepisałem plan początkowy który przełożyłem na niedziele.
...
Napisał(a)
Kozacko to wyglada!! Powodzenia,widac,ze masz wszystko przemyslane i zaplanowane- bomba:)
...
Napisał(a)
Po prostu widze,ze to dobrze zorganizowana akcja ;) lacznie z ta baza danych etc etc.
...
Napisał(a)
em_koPo prostu widze,ze to dobrze zorganizowana akcja ;) lacznie z ta baza danych etc etc.
Spoko, zrozumiałem dzięki
Niestety od świąt do wczoraj miałem zlot rodzinny. Brak ćwiczeń oraz nie utrzymanie diety miało swój skutek. Ponad kilogram zbędnego balastu i nieznaczny spadek siły. Dzisiaj pierwszy trening od świąt i nie dość, że brak progresu to ostatnie serie ledwo wykonane z pomocą, więc chcąc nie chcąc przedłużę cykl deficytu kalorycznego na tym planie treningowym do co najmniej połowy maja. No cóż, rodzina ważniejsza
Kacper
...
Napisał(a)
Jak do tej pory wszystko idzie jak było zaplanowane, oprócz nieszczęsnej, prawie dwutygodniowej przerwy w treningach. Przez przerwę załapałem ponad kilogram balastu, więc przedłużam redukcję o około 3 tyg. W tej chwili BF w okolicach 16%. Masa mięśniowa jeszcze wzrosła lecz w okolicach (podstawowego) 1 kg. Luksus początkującego się kończy, więc aby jeszcze trochę dociąć, zmniejszyłem dzienne zapotrzebowanie do okolic 2000 kcal, nie zmieniając bilansu makroelementów i treningu. Tą dietą pociągnę do końca redukcji czyli w okolicach 2 tygodni.
Plan; zejście poniżej 15%BF czyli w okolicach 14% ;)
Jak na razie czuję się dobrze. Zmęczenie codziennymi treningami jest odczuwalne ale progres siłowy cotygodniowy utrzymany. Dokładałem obciążenie co tydzień praktycznie na każdą partię mięśniową. Ze względu na dodatkowe cięcie kcal progres będę utrzymywał tylko wzrostem powtórzeń, do końca cyklu.
Zdjęcia i wszystkie pomiary wkleję w podsumowaniu czyli za mniej więcej 2 tyg.
Z efektów jestem zadowolony, lecz zostało sporo luźnej skóry i trochę potrwa zanim się zbiegnie no ale tak to bywa, trzeba się liczyć z konsekwencjami rozpusty
Zmieniony przez - kacper-24 w dniu 2016-05-05 18:53:00
Plan; zejście poniżej 15%BF czyli w okolicach 14% ;)
Jak na razie czuję się dobrze. Zmęczenie codziennymi treningami jest odczuwalne ale progres siłowy cotygodniowy utrzymany. Dokładałem obciążenie co tydzień praktycznie na każdą partię mięśniową. Ze względu na dodatkowe cięcie kcal progres będę utrzymywał tylko wzrostem powtórzeń, do końca cyklu.
Zdjęcia i wszystkie pomiary wkleję w podsumowaniu czyli za mniej więcej 2 tyg.
Z efektów jestem zadowolony, lecz zostało sporo luźnej skóry i trochę potrwa zanim się zbiegnie no ale tak to bywa, trzeba się liczyć z konsekwencjami rozpusty
Zmieniony przez - kacper-24 w dniu 2016-05-05 18:53:00
Kacper
...
Napisał(a)
do boju:)
...
Napisał(a)
jak wyniki siłowe na początku i teraz
...
Napisał(a)
Wszystkich nie będę opisywał bo w większości procentowy progres jest taki sam w danych partiach. Progres jest duży (moim zdaniem) jak na redukcje ale ogólnie nie ma czym się chwalić, lecz jak już się pytasz to odpowiem Klata, wyciskanie na płaskiej; było w ostatniej serii 30 kg x 8 powtórzeń, a w tej chwili w ostatniej serii przy rampie10 78 kg. Biceps; było na modlitewniku w ostatniej seri 16 kg x 10, a jest przy rampie10 40 kg (oczywiście na dwie łapki). Maxów nie robiłem ale mam jeszcze jakiś zapas przy seriach, więc myślę, że na klatę w okolicach 100 kg dałbym radę wycisnąć, a na łapki w okolicach 50 kg. Obwody w tych rejonach sporo w górę poszły ale porównam na podsumowaniu bo tłuszczyku jeszcze trochę zejdzie ;)
Kacper
Polecane artykuły