Stojąca w miejscu klata

Witam. Panowie proszę o pomoc. Ćwiczę systematycznie rok czasu, wszystko ładnie idzie (przez rok przytyłem 17kg na diecie i gainerach, wczesniej byłem niedożywionym ekto) tylko klata stoi w miejscu i jakoś dziwnie wygląda :/ Proszę o jakieś porady. Zmieniałem już treningi 4s x12,10,8,6, na łąwce prostej i skośnej skośnej sztangą, pózniej ćwiczyłem 7s po 7 pow z regresja ciezaru do upadku miesniowego a teraz wrocilem do 4s x 12,10,8,6 i na ławce skos robię wyciskanie hantlami a nie sztangą. Oczywiście rozpiętki też. W moich oczach nic nie przynosi rezultatu. Proszę o jakieś wskazówki. Z góry będę wdzięczny. Zdjęcie w załączniku.

Klatka wygląda proporcjonalnie do reszty góry. Nie widzę by w jakiś sposób odstawała.

j/w nie widac by dzialo sie cos nie tak

ewentualnie skupiłbym się na jej górnej części bo chyba (być może kwestia światła) odstaje lekko w stosunku do sródkowej i dolnej co może być wynikiem np. dużej ilości wyciskanai na płaskiej

Dzięki za odpowiedzi. Fakt, górna partia jest słabo rozwinięta,skupię się bardziej na niej przy treningach.Dziękuję za odpowiedzi. Pzdr

pamietaj zeby trzymac odpowiednia objetosc treningowa czesto sie ktos wlasnie skupia na slabszych partiach i przesadza z tym co moze poglebiac problem

Witam. A mógłbyś mi rozpisać jakiś dobry plan na klatkę z naciskiem na górne aktony? Sprzęt to ławeczka i wolne ciężary

przede wszystkim cwiczenia na skosie dodatnim

dokładnie wtedy najbardziej zaangażowana jest górna część mięśni piersiowych

fajne jest wyciskanie tzw. gilotyna:) tylko trzeba byc ostroznym

TomQ-MAG

fajne jest wyciskanie tzw. gilotyna:) tylko trzeba byc ostroznym

To fakt. Mocno daje po barkach