Chociaż oczywiście nad tym uczuciem motywacji (bo to bardziej uczucie jest) można pracować. Ja wtedy skupiam się na tym co lubię i jakie korzyści widzę w diecie i ćwiczeniach. Nawet jak nie widzę efektów gołym okiem to są zalety, które można docenić.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
wypita woda: 1300 ml
napoje: kawa, herbata (skrzyp, pokrzywa)
TRENING A
W końcu dodaję obciążenia i doszedł trzeci obwód
Jedyny problem to ból nadgarstków, który pojawił się mimo rozgrzewki. W drugiej serii ciężko mi było zrobić pompki (to ćwiczenie jest po wspięciach na palce, przysiadzie klasycznym oraz wejściach na ławkę robione ze sztangą trzymaną na karku), w trzeciej był nie do zniesienia. Uczucie jakby coś paliło...
1) Wznosy nóg z leżenia
3 x 15
poprzednio: 2x15
2) Wspięcia na palce obunóż (sztanga)
3 x 15 [20 kg/23 kg/23 kg]
poprzednie: 2x15 [2 hantle po 7 kg]
3) Przysiady klasyczne (sztanga)
3 x 15 [23 kg/28 kg/33 kg]
Póki co robię z asekuracją, 33 kg jest okej, chociaż będę próbować dorzucać kg.
poprzednie: 2x15 [2 hantle po 7 kg]
4) wejście na ławkę jednonóż (sztanga, osobno noga)
2 x 15 [20 kg/ 23 kg]
1 x 8 [23 kg]
Trzy serie było dobrze, a została lewa noga, doszłam do 8 powtórzeń i... spanikowałam przez ból nadgarstków, myślałam, że mi sztanga spadnie.
poprzednie: 2x15 [2 hantle po 7 kg]
5) wznosy z opadu
3 x 15 [8,5 kg]
poprzednio: 2 x 15 [5 kg]
6) Pompki klasyczne max powtórzeń
2 x 20
1 x 15
Ból nadgarstków w 2 obwodzie, w 3 już był nie do wytrzymania.
poprzednio: 2x20
7) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia (sztanga)
3 x 15 [20 kg]
Zdecydowanie lżej mi ćwiczyć ze sztangą niż z dwoma hantelkami.
poprzednie 2x15 [2 hantle po 7 kg]
8) Pompki w podporze tyłem
3x15
Zaczęłam robić na podwyższeniu (ręce na ławeczce, nogi na krześle)
poprzednio: 2x15
05/04/2016
Dzisiaj odpoczynek, ale wracając z zajęć postanowiłam zrobić sobie spacerek. 7,5 km a pogoda- przepiękna, sami zobaczcie :)
Miskę dorzucę później.
TSH blisko górnej granicy, reszta w porządku- mam przyjść na badanie kontrolne za 2-3 miesiące.
Dziewczyny, dziękuję Wam za odpowiedzi. Czasami jestem marudna, wiem. Brakuje mi porządnego treningu :D
Nawyki wchodzą w krew, bo nie myślę obsesyjnie nad miską tylko wcześniej planuję i poświęcam czas na rozpisanie/przygotowanie posiłków.
Zmieniony przez - therapeutka w dniu 2016-04-05 15:30:14
4) wejście na ławkę jednonóż (sztanga, osobno noga)
Rozbawił mnie ten opis, nie wiem w sumie co miałaś na myśli ale można zabawnie intepretować :P
Mam też wątpliwości odnośnie obciążenia we wznosach z opadu. Rozumiem, że to ćwiczenie na ławce rzymskiej na plecy i pośladki? Bo jeśli tak, to bez obciążenia potrafi dać w kość więc zastanawiam się nad techniką. Chyba, że to coś innego :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
paula.cwCo do nadgarstków to zwróć uwagę czy jak trzymasz sztangę to czy trzymasz je prosto czy je zginasz. Jeśli to drugie, to może to być przyczyna bólu.
4) wejście na ławkę jednonóż (sztanga, osobno noga)
Rozbawił mnie ten opis, nie wiem w sumie co miałaś na myśli ale można zabawnie intepretować :P
hahaha, wybaczcie za ten opis :D pogoda i pół dnia z neurologią robią swoje, mam już łeb zlasowany :P Chodziło o wejście na ławkę, tylko ja robię najpierw 15 powtórzeń jedną nogą, a później zmiana nogi. Nie robię wejścia na ławkę jedną, a potem dostawiam drugą.
wypita woda: 1,8 l
napoje: kawa, herbata (skrzyp i pokrzywa, zielona)
Spacer 7,5 km bardzo satysfakcjonujący, ale pół dnia przesiedziane nad projektami, pracą.
06/04/2016 DT
wypita woda: 2l
napoje: kawa, herbata (skrzyp i pokrzywa)
Za dnia musiałam się zdrzemnąć i spałam prawie 3 godziny, co rzadko się zdarza (a przynajmniej nie miałam na to tyle czasu).
Ochota na słodkie mnie dopadła, ale jakoś temu zaradziłam, a przynajmniej skorzystałam z jakichś alternatyw.
Odczuwam chyba niedobory magnezu, dlatego sięgam po kakao gorzkie. W przyszłym tygodniu zamawiam orzechy :) :)
TRENING B
dodałam trzeci obwód.
1) plank max czas
2x [1:45]
1x [1:20]
02.04.2016 2x [1:45]
27.03.2016 2x [1:30]
2) Martwy ciąg
rozgrzewka 1x15 [sztanga 28 kg]
2x15 [sztanga 40 kg]
1x14 [sztanga 40 kg] Ten ostatni raz to sztanga wypadła mi z rąk, bo poczułam ból nadgarstków
02.04.2016 2x15 [sztanga 28 kg]
27.03.2016 2x15 [2 hantle po 7 kg]
3) Wykroki z hantlami
rozgrzewka 1x15 [sztanga 20 kg]
3x15 [sztanga 28 kg/25,5 kg/ 25,5 kg] Po pierwszej serii uznałam, że jest za ciężko i nie dam rady zrobić trzech obwodów
02.04.2016 2x15 [18 kg/23 kg]
27.03.2016 2x15 [2 hantle po 7 kg]
4) wiosłowanie hantelką
rozgrzewka 1x15 [hantla 8,5 kg]
2x15 [hantla 12 kg]
1x12 [hantla 12 kg] Ostatnia seria i zabrakło mi sił, czyli zmniejszyć ciężar?
02.04.2016 2x15 [hantla 8,5 kg]
27.03.2016 2x15 [hantla 7 kg]
5) wyciskanie hantli leżąc
rozgrzewka: 1x15 [sztanga 20 kg]
3x15 [28 kg/ 25,5 kg/ 25,5 kg] Tutaj po pierwszej serii też zdecydowałam się, że nie będę robić tak wielkich przeskoków z ciężarami, bo nie wytrzymam 3 serii
02.04.2016 2x15 [18kg/23 kg]
27.03.2016 2x15 [2 hantle po 7 kg]
6) Wyciskanie hantli stojąc na barki
rozgrzewka: 1x15 [2 hantle po 7 kg]
3x15 [20 kg]
02.04.2016 2x15 [sztanga 18 kg]
27.03.2016 2x15 [2 hantle po 7 kg]
7) uginanie przedramion (biceps)
rozgrzewka 1x15 5kg
3x15 [hantla 7 kg na rękę] to ćwiczenie najciężej mi idzie
02.04.2016 1x14 1x12 [hantla 8,5 kg]
27.03.2016 2x15 [hantla 7 kg]
8) wyciskanie francuskie stojąc (triceps)
rozgrzewka 1x15 [7 kg]
3x15 [9,5 kg]
02.04.2016 2x15 [8,5 kg]
27.03.2016 2x15 [hantla 7 kg]
Dalej mam robić po 3 obwody? Czy konieczne jest, aby co trening zwiększać obciążenia?
I tak: dotychczas robiłam obwodami: pierwszy obwód, drugi, trzeci... czy mogę robić seriami? Od razu trzy serie jednego ćwiczenia, ale z przerwami? Tylko tutaj nasuwa się pytanie co z plankiem, pompkami (bo raczej nie dam rady od razu zrobić 50x]?
Zmieniony przez - therapeutka w dniu 2016-04-07 11:14:36
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html