Pisze z zapytaniem bo mam problem i proszę o poradę. Obecnie od miesiąca jestem na redukcji. Po miesiącu ćwiczeń (dużo aerobów + cw. Siłowe) i trzymaniu się ściśle diety ładnie spadło 2,5kg i 4cm w pasie. (Teraz waże 53kg i 80 w pasie 166 wzrostu.) Wszystko super, jednak biust też diametralnie się zmniejszył co mi sie już nie podoba. :/
W związku z tym postanowiłam bardzo ograniczyć bieżnie i skupić się głowie na siłowych ćwiczeniach. mimo wszystko zauważyłam, że od tego czasu nic się nie zmienia w wyglądzie mojej sylwetki :( jedynie ramiona ładniej wyglądają.
(Zaznaczam, że jestem szczupła i zawsze byłam).
Co teraz?? Ograniczyć węgle? To będę słaba :/ i zmęczona. Białka jem/pije dużo. Hm... Co poradzicie???
Nie mogę ciągle robić kardio bo niedługo mi biust zniknie. A zależy mi na pozbycie się głównie tkanki na brzuchu i podbrzyszu.
Z góry dziękuję za odpowiedź.