Plan układałem z niewielką pomocą na K**. Jak każdy zastanawiam się nas tym czy fbw czy może split... Ale po obejrzeniu i przeczytaniu "całego" internetu nadal nie znam odpowiedzi :)
Poniedziałek
Push
Nogi-Przysiady ze sztangą z tyłu 4x12
Klatka-Wyciskanie sztangi na prostej 3x10
Klatka-Wyciskanie hantli skos 3x10
Barki-Wyciskanie sztangi sprzed głowy 3x8
Triceps-Wyciskanie francuskie leżąc 3x8
Wtorek
Pull
Plecy-Martwy ciąg 3x12
Plecy-Podciąganie sztangielek w opadzie 3x12
Plecy-Szrugsy 3x12
Biceps-Uginanie ze sztangą prostą 3x8
Nogi-Wspięcia na palcach ze sztangą 3x20
+Brzuch 4x12
Czwarte
Push
Nogi-Syzyfki 3x10
Nogi-Wykroki/Suwnica 3x12
Klatka-Rozpiętki 3x10
Klatka-pompki na poreczach 3x10
Triceps-Pompki w podporze tyłem 3x10
Piątek
Pull
Plecy-Wiosłowanie sztangą w opadzie 4x12 - niestety to ćwiczenie nie za bardzo pobudza moje mięśnie i muszę popracować nad techniką albo wybrać coś innego
Plecy-Podciąganie końca sztangi 3x12
Barki-Unoszenie sztangielek bokiem 3x10
Barki-Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 3x10
Biceps-Uginanie ramion ze sztangielkami młotkowy 3x10
+brzuch
W piątek dodaję jeszcze nie raz unoszenie sztangi wzdłuż tułowia i Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami podchwytem ponieważ w/w ćwiczenie nie za bardzo katują mi barki i czuję duży niedosyt... tym bardziej, że mam bardzo słabe ręce....
Niestety po każdym treningu czuję jakiś niedosyt... Czuję, że mógłbym zrobić więcej... dlatego też zastanawiam się nad splitem i lepszym dobiciem danej partii, tylko czy warto na początek ? Czy raz w tygodniu jedna partia to nie za mało ? Chodzi mi głównie o dobre wykorzystanie czasu!!!