Na tyle opakowania producent tej serwatki napisal dokladnie to samo, co mozna napisac o zwyklym mleku.
Ludzie, sproszkowana serwatka to totalnie nie to samo co konentrat czy izolat bialka serwatkowego. Po co firmy mecza sie i glowia nad nowym, coraz bardziej skutecznymi technologiami oczyszczania serwatki z laktozy i tluszczu? Po to, ze np.
izolat bialka serwatki, to bardzo wyspecjalizowany produkt. Mozna smialo powiedziec, ze glownie przeznaczony dla zawodnikow, ktorzy w trakcie okresu przedstartowego musza do minimum ograniczyc spozycie wszelkich weglowodanow, a w szczegolnosci laktozy, ktora powoduje retencje wody podskornej.
Jesli jednak nie trafia do was, ze serwtka i bialko serwatkowe, to dwie odmienne historie, to wsuwajcie te serwatke! Na zdrowie! Niech wam brzuchy obrastaja w tluszcz.