Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
nie, oczywiscie że nie, ale podobała mi się "wyrzeźbiona" sylwetka, teraz jestem "zalana" i widząc siebie sprzed 2 miesiecy teraz jest mi źle... ja nie chcę budować masy mięśniowej ani siły... nie idę w kulturystyke, chcę być szczupła i lekko umięśniona - to grzech?
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Hm. Ja w sumie rozumiem - z niedowagą zgrabna dziewczyna, jak ty, wygląda jak inspiracje z internetów. Ale taka waga nic nie ma do zdrowia ani bycia "fit" co twoje ciało ci manifestuje brakiem cyklu i tyciem z powietrza. Smutne to, że ten optymalny wygląd, który jest synonimem zdrowia, fitnessu i urody uzyskuje się tak na prawdę przez wyniszczenie organizmu.
To nie grzech, że taki wygląd ci się podoba - ciężko się wyłączyć na to, co jest promowane przez media. Ale też nic nie poradzisz na to, że bardzo możliwe, że nie jest ci pisany. Jak i 99% kobiet.
Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-11-12 14:18:08
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jestem w stanie to zrozumieć, bo wiem że taki wygląd to była zasługa stresu i niejedzenia, a teraz za to płacę... Dlatego zwracam się do Was z zapytaniem, czy można tak wyglądać i być zdrowym? czy wiąże się to z wyniszczeniem organizmu? Oczywiście jestem w stanie poświęcić na to więcej czasu niż "jedno rozstanie" :P
Szacuny
745
Napisanych postów
3413
Wiek
48 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
37245
Czekaj jak ty nie masz miesni po tym fatem to co zostanie? Kosci. Kulturystyka to inna bajka w ogole. Bez miesnia nie masz metabolizmu, bez metabolizmu to sie bedziesz zalewala co chwila. Wyrzezbiona sylwetka powiadasz? Tylko trzeba w czyms rzezbic, mozna tez w kosciach, nawet ozdoby sie kiedys z nich robilo. Kazdy ma inne uwarunkowania i kazdy powinien pracowac z wlasnym cialem i mozliwosciami . Naszym celem jest zdrowe zycie, jedzenie i zdrowy trening i zdrowa glowa ! Kazdy wlasna sciezka.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dziubek - tego nikt nie wie. Ale jak nie ogarniesz cyklu i tego metabolizmu, to możesz zapomnieć o niższej wadze. Priorytet, to naprawienie tych szkód, jakie wyrządziłaś sobie chudnąc do tych 49 kilo. Wiem, że to nie to, co byś chciała usłyszeć, ale skupiłabym się na ustabilizowaniu wagi i chudnięcie odłozyła na potem. Nikt cię nie będzie wrabiać w siłownię, ale z siłownią mogłabyś wyglądać podobnie ważąc więcej. Warto o to walczyć.
Jak teraz zaczniesz na siłę się redukować z powrotem do niedowagi, to przygotuj się na to, że możesz to przypłacić powaznymi problemami zdrowotnymi.