Łokieć tenisisty - porady

Nad sterydami się nie zastanawiaj, szkoda zdrowia i tyle . Zastosuj okłady z korzenia żywokostu lekarskiego tak jak na samym początku polecałem. Dodatkowo dieta bogata w naturalny kolagen, witaminę C oraz kwasu tłuszczowe omega 3 i konsekwentnie wykonywane ćwiczenia, i z czasem przyczep łokciowy powinien się zregenerować.

o jakich ćwiczeniach mówisz?Czy można w tym czasie dodać delikatnie kalistenike?

Te które polecał Ryba. Kalistenikę według mnie spokojnie możesz trenować, doskonale wzmacnia w szczególności przeczepy/ścięgna mięśniowe jednocześnie jest dosyć bezpiecznym sportem.

znalazłem ciekawy artykuł o ćwiczeniach ekstcentrycznych

https://translate.googleusercontent.com/translate_c?depth=1&hl=pl&prev=search&rurl=translate.google.pl&sl=en&u=https://www.t-nation.com/training/eccentric-exercise&usg=ALkJrhiGTYLprCv3sSnsiE9bdUdAR3P1Vg 

Nie bardzo to rozumiem. Na czym mają polegać te ćwiczenia?

to są ćwiczenia ekscentryczne ta sama zasada co ćwiczenia z flecbarem tyle że tutaj zamiast ćwiczeń z gumą robimy ćwiczenia z ciężąrem.W przypadku naszego problemu czyli łokieć autor proponuje prostowanie ramion na wyciągu górnym z obciążeniem ok.13kg.Dwoma rękami opuszczamy drążek w dół natępnie puszcamy jedną rękę i do góry unosimy powoli tylko jedną rękę.Robimy 3 serie po 15 powtórzeń .Inne ćwiczenie to wyciskanie francuksie sztangielki 5kg zza głowy tyle że ciężąr unosimy dwoma rękami a opuszczamu już jedną.

witam ponownie,piszę bo wreszcie znalazłem ćwiczenie które naprawdę mi pomaga

No to dobrze że w końcu coś przynosi ulgę. Mój łokieć tenisisty uważam za zaleczony. Nie bolał mnie już od około miesiąca. Natomiast łokieć golfisty nadal pobolewa. Było już jakby lepiej i znowu wróciło trochę. Cały czas ćwiczę na flexbarze. Ból nie jest jakiś straszny można z nim żyć. Nie ogranicza mnie to zbytnio na siłowni czy w pracy. Myślę że z czasem przejdzie całkiem.
Czytałem wypowiedź jednego użytkownika tego forum, który pisał że twoje ciało co siedem lat całkowicie zmienia komórki na nowe, dotyczy to mięśni ścięgien itd. Może to i marne pocieszenie, ale trzeba czekać
Pozdrawiam.

Fajnie że masz jeden problem z głowy.A co do golfisty to u mnie też trochę pobolewa ,ćwiczę regularnie ale wydaje się że jest on bardziej oporny na leczenie niż tenisista.Najbardziej czuje go po podciąganiu na drążku.No ale trzeba cały czas ćwiczyć i wierze że w końcu uda się pozbyć również tej kontuzji.Pozdrawiam.