Jak redukcja, to i redukujemy tunę

Serio? Nie wiedziałam takich nowinek o dorszu. Dzisiaj złowiłam w sklepie rybkę o nazwie czarniak(też z dorszowatych

Co do śledzika, jest to opcja jak najbardziej tylko pojawia się jedno ale. Nie wiem czy jest możliwość gdzieś dostać takie naturalne filety śledziowe nie z puszki. Są bo widziałam w sklepie, ale w jakiejś zalewie z masą konserwantów i soli..
Lekką skoliozę zauważono u mnie jeszcze za dzieciaka w podstawówce. Cwiczenia korekcyjne dały jakiś tam efekt. Na zdjęciu to widać wyraźnie. Może nawet za bardzo, tak stanęłam poniekąd. Nie bez znaczenia ma też fakt, że torbę noszę zawsze na lewym ramieniu. Na treningu raczej nie ma osoby która mogłaby to skorygować ewentualnie. Choć jest możliwość 1-2 treningów ze znajomą z dosyć sporym doświadczeniem treningowym. Nie będę teraz szaleć z ciężarem. Skupię się w głównej mierze na tym żeby ćwiczenia wykonywać poprawnie, nawet jeśli na początku będzie to kosztem tempa i progresu.
Wiesz, z tym wygięciem do tyłu w okolicy lędźwi to może mi się tak wydaje trochę

Dziękuję Corum! Dzięki za opiekę i wybicie mi z głowy na początku tego co miałam


Widzę jak dużo się zmieniło przez ostatnie pół roku. Sylwetka sylwetką, to jedna płaszczyzna. Stałam się silniejsza, co widać nawet w codziennych sprawach -noszenie zakupów ze sklepu xDDD <joke>, dużo lepiej się czuję fizycznie ale i psychicznie. Siłownia zmieniła również moje wnętrzne. Stałam się w pewnym sensie twardsza. Zmieniło sie nieco podejście do zdrowia, do dbania o siebie i o to co nakładam na talerz.
Nowy plan zaczynam z nowym podejściem tak naprawdę. Na spokojnie, nie czuję żadnej presji. Widzę w tym coś bardziej długofalowego. Bo nie chodzi o to żeby zrobić plan powiedzmy 3 miesiące i finito. I tak jak już wspomniałam, stawiam w tym planie na technikę.
Dzisiaj nieco o treningu B.
DT - 24.09 TRENING b
Dzień 2.
Po poprzednich hasankach zakwasy siedziały porządnie nadal, zwłaszcza w udach. Skutkiem czego te przysiady nie były 100%. Pomijając zakwasy, samopoczucie napewno lepsze. Czas treningu: 1h 20min (z oglądaniem filmików z ćwiczeń)
1. push press 5 x 8-10 60sek
10x20kg, 10x20kg, 10x20kg, 10x20kg, 10x20kg - szt. prosta
Ćwiczenie bardzo podobne do tego z poprzedniego zestawu połączonego z przysiadem. Szło całkiem ok. Starałam się wykańczać pp z lekkim odchyleniem sztangi za głowę
2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
15x20kg, 15x20kg, 15x20kg
Szło ciężko. Znalałam 2 wersje uchwytu. Bardziej stabilnie czułam się, przytrzymując sztangę krzyżowo.
2b. przysiad bułgarski 3x 12-15 90sek przerwy
(15 na każdą nogę) 15x1kg na rękę, 15 x -kg, 15 x -kg
Toż to morderstwo.. Panowie w niebieskich mundurach powinni tym ćwiczeniem trzeźwość sprawdzać

3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x 8-10 60sek
10x30kg, 10x25kg, 10x25kg, 10x25kg
Znamy to dobrze. Nieco inna maszyna, z paskiem zamiast sznurka, szło nieco płynniej
4a. wznosy nog w lezeniu 60 rep
20 20 20
Unoszenie nóg na ławce płaskiej z podrywaniem bioder. Bardzo fajne ćwiczenie
4b. russian twist 60 rep
30x1,25kg, 40x1,25kg, 50x1,25kg
Niby niewinne ćwiczenie a dało w kość. Czuję że trening uderza mocno w skośne. Do założonych 60 jeszcze daleka droga. W rękach talerz 1,25kg
Zmieniony przez - ASNF w dniu 2015-09-27 11:54:02
Musisz podnosić spore sztangi by mieć spore sukcesy. Jak podnosisz małe, masz małe.
When life throws me lemons… I make lemonade!
DT: http://www.sfd.pl/DT_prin__eat,_train_&_gain-t1072009-s38.html