UFC 194: Aldo vs McGregor

Whatever dziecko. Ja juz z toba skonczylem

Pogadali? To teraz wracamy do tematu. Kolejne komentarze nie na temat będą usuwane.

pogadali co do tematu to Aldo właśnie sp******ił przed Conorem na lotnisko hahaha



















dla mniej kumatych: to była ironia heheszki

Mam nadzieję, że mogę wstawić link do FB
Dziwnie wygląda ten conor z pasem.
Aldo troszkę się zbulwersował
https://www.facebook.com/UFCUnitedKingdom/videos/893583907344227/ 

Curwa ale kyrk Conor zaczął większym naciskiem na głowę Aldo, to jego wina

A tutaj gadka Conora do RDA Ten gość ma zdrowie do kłótni.

https://instagram.com/p/7OPMX9kSnA/?taken-by=ufc_promos


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2015-09-04 23:33:10

Aldo mo0cno podk***iony. Zabije śmierdziela. Gdyby chciał to zapewne mógłby go zależeć ale jestem pewny, że będzie wolał go zmasakrować. BTW- największą bekę z tego wszystkiego ( spiny Conora i Aldo) miał Mendes. Więc twoja teoria StevenO że Chad ma depresję i leży w łóżku zdołowany psychicznie legła w gruzach.



Zmieniony przez - Noolan w dniu 2015-09-04 23:58:06

Zmieniony przez - Noolan w dniu 2015-09-05 00:00:46

Conor vs reszta świata. Riposta Chada: czekam aż ty wyjdziesz do mnie w 2 tyg short notce sk***ysynu! Dostała owacje ;)
Cwaniaczyl, bluzgal wszystkich na lewo i prawo ale wrócił druga strona gdy wszyscy schodzili ze sceny. Donald juz czekał na niego chyba Xd

Ale ogólnie wszystko poszło się j**ac bo Fedor zasnął pod stołem i nie wyszedł.


Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2015-09-05 00:30:10

Miala byc wielka zapowiedz a nic nie bylo

Czekałem jak Conor niesiony swoją charyzmą p******enie się o 20 kg i zwyzywa Gusa lub Cormiera... Mendes wreszcie przygotowałby się, porządnie do walki o pas.

Ale trzeba przyznać jedno. Conor zdominował show, zdominował kilkunastu facetów, kilka kobiet i podporządkować sobie większość pytań. W jednym momencie kłóci się z Cerrone, RDA, Mendesem, wrzucal Aldo, zaczepil się lekko o Edgara. Wszystkich ich zagadać i osiągnął to co chciał. Nie widzę przeciwnika dla Mcgregor w Pyskowce na ten czas( dostępni zawodnicy w roasterze ufc). Show mógłby skraść mu Chael albo i nie bo obaj widząc hype współpracowaliby dla milionów PPV i morza zielonych od Danki. Jest chamski, chwilami postacki ale to działa. Machina się kręci, goście wk***ieni, Dana sypie dolcami bo festyn trwa, a nasz ulubieniec właśnie po ewentualnej przegranej z Aldo załatwił sobie przynajmniej 2 najwyższej klasy walki (rywal top i hype top). Nie muszę chyba wspominać co będzie gdy wygra z Aldo. Rewanż z Aldo, Mendes, Edgar, Holloway, Cerrone, RDA, Khabib, Johnson, Pettis... Oczywiście, że z każdym wymienionym wcześniej może przegrać. Ale przegrane nie zatrzymają go do zera i kasa będzie się kręcić. Gość zarobi mnóstwo kasy.

Zauważcie, że kłócą się z Mendesem wcale nie docierały do niego argumenty o festiwalu gwałtu przez dwie rundy jakiego doświadczył na sobie. Było coś w stylu "dzięki mnie skoczyłes z 48 na 500 tysięcy wynagrodzenia za samą podstawe"
Do RDA wiedząc jakim jest dzikiem i nie musze przypominac nikomu chyba, ze istnieje szansa zaliczenia w tego typu pojedynku wp******u do zera "zadzwoń do żony, niech wie ze będziecie bogaci "
Każdy pojedynek traktuje jako biznes i stawia go nad znaczeniem bojowym każdej z walk. Jestem zaryzykować stwierdzenie, że przegrywając z Aldo ucieknie do 70kg i zacznie gadka od nowa a przegrywając tam wymyśli coś innego. Coś co każdy oceni jako najbardziej poj**ane rzecz w dziejach sportu ale i tak każdy to obejrzy. On zarobi na kolejne garnki, bentleye, rolexy, zostanie znienawidzony w środowisku fighterów na które sra i będzie się z nimi za każdym razem jeszcze chciał witać i wymieniać uprzejmości za kulisami z hasłem TO TYLKO BIZNES XD. Wyzywajmy go ile chcemy ale obejrzymy go wszyscy do końca jego kariery, mówię wam.




Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2015-09-05 03:47:58

Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2015-09-05 04:04:05

To juz jest po prostu zalosne. Wszyscy siedza i patrza zazenowani(popatrzcie na Belforta i Hendo) na ten cyrk, a ten caly czas mieli te same teksty i robi z siebie pajaca. "i will be there, im always there". To bylo smieszne i fajne na poczatku(przyznam ze samemu mi sie to podobalo do czas) ale powtarzane w kolko jest juz po prostu nudne. Najlepszy jest jeden tematu na sherdogu -> "McGrogor is annoying as shit". Nawet jego fani czuja sie zazenowani i skupiaja sie juz tylko na jego walkach a nie otoczce.

P.S
Myslalem ze oglosza UFC 200, poleci rosyjska muzyka i wejdzie Fedzia

P.S.2
DC ladnie jechal po Gustafsonie, nie spodziewalem sie takiego trash talku w tej walce


Zmieniony przez - mikel- w dniu 2015-09-05 07:18:38