...
Napisał(a)
Ogarnięty ja... Miało być "orzeszki".replace("placuszki") ale już edytowanie jest 403
...
Napisał(a)
Te placuszki przypominają mi trochę belVitę
Zapraszam do mojego DT :)
http://www.sfd.pl/Nowe_życie__DT_julcziik-t1045898.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Oczywiście spóźniłam się na 8:00 do biura, ale ukochany omlet z czekoladą musiał wlecieć.. ochota to ochota! Poza tym m.in. mięso z ud z maaasełem, dużo masła mniam Soczewica też, muszę częściej ją gotować, po prostu nigdy nie pamiętam o wymoczeniu jej a nie lubię długo trzymać garnka na gazie
Jutro wyjazdowo, z reguły nie liczę wtedy
Jutro wyjazdowo, z reguły nie liczę wtedy
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Halo, halo! Przepraszam, mam teraz TYLE wyjazdów, że informowanie o nich zaspamowałoby całą stronę Własnie wróciłam z Suwałk i czeka mnie ponury powrót do rzeczywistości. Dobija mnie też samotne mieszkanie, na szczęście jeszcze tylko 2 tygodnie...
...
Napisał(a)
Dobry wieczór!
Wrzesień, cudowny miesiąc, niech jesień przybywa Uwielbiam jesień. 'Kończy' się też czas wyjazdów, w tym miesiącu pozostały mi raptem 3
Wraca powoli wena do gotowania, nie sądziłam, że człowiek może się od tego odzwyczaić
- wariancje z serka wiejskiego (tak długo nie jadłam nabiału aż dopadłam 0.5kg wiejskiego... przynajmniej wiem, że mi nie służy)
- omlet, jajecznica z pomidorem świeżym i suszonym
- wątróbka z jajkiem i gryczaną, pstrąg z makaronem
- omlet kakaowy z czekoladą, miodem i masłem
- miodek taty, mój wielki nałóg, podczas robienia tego zdjęcia całość węgli na tamten dzień wpadła chyba z niego... (teraz spadziowy, aaj)
To czarne coś to cynamon z roztopionym masłem :)
<2/3 jajka z mąką - u mnie po trochu kilka rodzajów + łyżka otrębów i odrobina sody - mieszam energicznie widelcem, do tego łyżeczka kakao, można dodać słodzidło ale ja dałam miód na wierzch> Gdy spód się lekko przypiecze układamy na mokrym wierzchu pokrojoną kostkę/dwie gorzkiej czekolady i wklepujemy widelcem, aby kawałki "były schowane, pokryte ciastem". Najlepiej smażyć pod przykryciem i na małym ogniu. Przewrócić. Po upieczeniu kawałki czekolady pięknie się rozpływają.
Wyszło ogromne wiadro i trochę
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-09-03 20:59:55
Wrzesień, cudowny miesiąc, niech jesień przybywa Uwielbiam jesień. 'Kończy' się też czas wyjazdów, w tym miesiącu pozostały mi raptem 3
Wraca powoli wena do gotowania, nie sądziłam, że człowiek może się od tego odzwyczaić
- wariancje z serka wiejskiego (tak długo nie jadłam nabiału aż dopadłam 0.5kg wiejskiego... przynajmniej wiem, że mi nie służy)
- omlet, jajecznica z pomidorem świeżym i suszonym
- wątróbka z jajkiem i gryczaną, pstrąg z makaronem
- omlet kakaowy z czekoladą, miodem i masłem
- miodek taty, mój wielki nałóg, podczas robienia tego zdjęcia całość węgli na tamten dzień wpadła chyba z niego... (teraz spadziowy, aaj)
To czarne coś to cynamon z roztopionym masłem :)
<2/3 jajka z mąką - u mnie po trochu kilka rodzajów + łyżka otrębów i odrobina sody - mieszam energicznie widelcem, do tego łyżeczka kakao, można dodać słodzidło ale ja dałam miód na wierzch> Gdy spód się lekko przypiecze układamy na mokrym wierzchu pokrojoną kostkę/dwie gorzkiej czekolady i wklepujemy widelcem, aby kawałki "były schowane, pokryte ciastem". Najlepiej smażyć pod przykryciem i na małym ogniu. Przewrócić. Po upieczeniu kawałki czekolady pięknie się rozpływają.
Wyszło ogromne wiadro i trochę
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-09-03 20:59:55
...
Napisał(a)
Hej hej! :)
Dzisiaj przedstawiam m.in. ciasteczka z kaszy jaglanej Pyszota!
Potrzebujemy na oko:
- 100g kaszy (przed ugotowaniem)
- 2 łyżeczki kakao
- 2 jajka
- 2 łyżki masła (roztopionego)
- 2 łyżki miodu
- odrobinę sody
- 4~ kostki czekolady gorzkiej (każda na 4 części)
- różne rodzaje mąk (jak kto woli, można użyć jednej) - u mnie 2 łyżki jaglanej, jedna pszennej, jedna otrębów
Kaszę ugotować. Po ostudzeniu dodać wszystko prócz czekolady i dobrze wymieszać (zmiksowałam). Wyłożyć do papierowych foremek na babeczki, na każdą położyć po 1/4 kosteczki czekolady. Piec około 30 minut, u mnie piekarnik miał około 150 stopni. Ciacha bardzo dobre, łatwo też wychodzą z foremki :)
Poza tym ostatnie jedzonko - pstrąg, kasza, jojka, ziemniaczki, indyk...
Dzisiaj przedstawiam m.in. ciasteczka z kaszy jaglanej Pyszota!
Potrzebujemy na oko:
- 100g kaszy (przed ugotowaniem)
- 2 łyżeczki kakao
- 2 jajka
- 2 łyżki masła (roztopionego)
- 2 łyżki miodu
- odrobinę sody
- 4~ kostki czekolady gorzkiej (każda na 4 części)
- różne rodzaje mąk (jak kto woli, można użyć jednej) - u mnie 2 łyżki jaglanej, jedna pszennej, jedna otrębów
Kaszę ugotować. Po ostudzeniu dodać wszystko prócz czekolady i dobrze wymieszać (zmiksowałam). Wyłożyć do papierowych foremek na babeczki, na każdą położyć po 1/4 kosteczki czekolady. Piec około 30 minut, u mnie piekarnik miał około 150 stopni. Ciacha bardzo dobre, łatwo też wychodzą z foremki :)
Poza tym ostatnie jedzonko - pstrąg, kasza, jojka, ziemniaczki, indyk...
Poprzedni temat
Sałatka z wedzonym kurczakiem i makaronem ryżowym
Następny temat
płatki jaglane
Polecane artykuły