Pas kulturystyczny

Cześć, pytanie kieruję do osób bardziej doświadczonych ode mnie oczywiście. Trenuję 7msc i zastanawiam się nad kupnem pasa usztywniającego. Kolega sobie taki sprawił i używa go jedynie do treningu pleców oraz nóg. Mówi, że bardzo fajnie usztywnia kręgosłup, przez co go chroni, ja od kilku treningów mam z tym problem, ponieważ po większych ciężarach, szczególnie przy wiosłowaniu pół sztangą, boli mnie dół pleców. Między innymi chciałbym taki pas sobie kupić. Stąd moje pytanie, czy jest sens? Znalazłem pas 11cm szerokość na lędźwie, czy tyle starczy?

PS: oczywiście wzmacniam dół pleców...
Pozdrawiam czekam na odp.

vadR

na początku pisałem, ze ból odczuwałem na drugi dzień, jednak pamiętam, że zaraz po skonczeniu cwiczenia, gdy sięgnąłem po talerze by odłożyć już zacząłem odczuwać ból, był on tak jakby zmieszany z ''pompą'' prostowników, a na drugi dzień już czysty ból...

moze to pospolite "zakwasy"?

jezeli nie operujesz ciezarem powyzej 150% masy swojego ciala, to mysle, ze nie ma sensu sie na razie w to bawic, tym bardziej korzystajac z pasa rozleniwiasz miesnie "core" stabilizujace sylwetke

Daruj sobie Pas poczytaj dokladnie na ten temat Pas sie stosuje głownie do maksymalnych ciężarów i pojedynczych tzw Rekordowych ruchów. Nie powinno sie nawet cwiczyć w pasie normalnie tylko maxy

hmm czyli mówicie, żeby nie kupować? Nawet po to by jakoś wyeliminować ten ból przy wiosłowaniu?

wbrew pozora pas moze jeszcze poglebic problemy z odcinkiem ledzwiowym

Podejrzewam że ten "ból" to po prostu "pompa" na prostownikach

Kurcze no to w takim razie co robić? Darować sobie wszelkie ćwiczenia takie jak wiosła, MC na jakiś czas? Dziś tak czuję ten dół pleców, że nie mogę się schylić..

Moze problem lezy w technice wykonywania wioslowan zla pozycja. Ja mam przepukline w odcinku ledzwiowym. Wiosluje poprawnie technicznie i nic mnie nie boli

Skoro pojawia się na drugi dzień i trwa kilka dni to zapewne opóźniona obolałość mięśniowa

Hmm.. co do techniki też sie zaczalem zastanawiac, trenuje sam takze za bardzo nie ma kto mi pokazac, ogladalem wiele filmikow i wydaje mi sie, ze robie tak jak trenerzy na owych filmikach. Hm sluchajcie, kolejny trening plecow czeka mnie w sobote, jezeli ból przejdzie do soboty to spokojnie wiosłowac, czy darowac sobie to jeszcze?

moze nagraj cos do oceny?