ja tam kibicuje Weidmanowi, wolę jego styl walki, boksersko jest bardziej poukładany i wg mnie lepszy i to może się okazać, że wyraźnie lepszy w tym aspekcie.
Zasięg Rockholda, mocne BJJ, zapasy i kopnięcia mogą być największym problemem.
Sprawa wygląda tak, że Rockhold raczej Weidmana nie obali a odwrotnie może być
Weidman nie da się imo ni ch**a poddać z pleców przez Rockholda a z góry Krzysiek to kot jakich mało jednak poddać imo Rockholda nie podda co najwyżej gnp może go zlać.
W tego typu walkach w największym % stójka decyduje, chociaż w przypadku Machida vs Rockhold też stójka miała zadecydować, ale inna sprawa, bo po prostu Machide wytrącił z równowagi ciosem w
tempo, Machida nawet zraniony nie był i pewnie mało co ten cios poczuł tak samo nie obalił go, po prostu Machida znalazł się w parterze gdzie został doj**any zwłaszcza pod koniec rundy tym łokciem i potem walka była do 1 bramki dlatego np nie skreślałbym Machidy w rewanżu, bo do tego momentu pare razy dobrze trafił Rockholda w stójce.
Jednak Rockhold może być coraz lepszy a Machida (jego styl walki dużo robi) starzeje się, walki w oktagonie, z Rockholdem sporo zdrowia stracił tak samo z Romero więc może już być na etapie Shoguna.
Czyli Weidman może dyktować płaszczyznę walki i stójka to niewiadoma, bo Weidman imo ma lepszy boks a Rockhold kopnięcia, ale stawiam na Krzyśka przez decyzję, może być walka wieczoru
Stawiam także tj. pisałem na Jacare więc w 2016 może być Weidman vs Jacare gdzie też na Krzyśka bym postawił.
Weidman jest k****sko dobry, ale jak najbardziej do pokonania, bo MW IS STACKED
Jak Weidman naj**ie kolejno Rockholda i Jacare/Romero to będzie wysoko w rankingu GOAT.