Jestem tutaj nowy. Tak jak w wiekszosci postow na poczatku musze cos o sobie napisac.
Wiec cwiczylem na silowni okolo 2lat, dodatkowo sztuki walki przez polowe swojego zycia ale studia troche dobily jedno i drugie. Do zeszlego lata, jakos do polowy, cwiczylem wszystko regularnie a potem byly male problemy (nie zdrowotne) i przestalem cwiczyc. Szkola mnie strasznie pochlonela i od poczatku grudnia, bo taka mialem przerwe od lata, znowu powrocilem na silownie. Uczelnia mnie wykonczyla, tak sadze ;), ciagle czuje sie przemeczony i senny, nie wiem dlaczego :( Kiedy powrocilem na silownie sadzilem, ze odzyje ale nie za bardzo. Nie wiem czy moze jestem kurde niedozywiony czy cos takiego ale od dzisiaj postanowilem jakos madrzej jesc i wiecej - moze to jest klucz do tgo wszystkiego? Nie mam pojecia. Kupilem sobie odzywke + bialko i BCAA. Puszki juz oproznilem i narazie finanse nie pozwalaja na nowe zakupy, jedynie BCAA pije regularnie. Odzywka+bialko za bardzo mi nie pomogly, przynajmniej tego nie odczulem, moze dlatego, ze szybko je "wciagnalem" ;) Moze gdybym kontynuowal by bylo lepiej.
Moja waga 62kg, wzrost 171cm
Narazie trenuje takim oto treningiem:
Sorka za nazewnictwo ;)
(1) dzien:
klatka piersiowa + triceps
- plaska 4 serie po 8-10p
- wyciskanie sztangielek 3 serie po 8-10p
- rozpietki na plaskiej 3 serie po 8-10p
- pompki na poreczach 3s do zalamania (wychodzi okolo 10p)
- prostowanie ramion na wyciagu stojac do niego tylem 3s po 10-12p
- prostowanie ramion do dolu na wyciagu stojac przodem 2-3s po 12-8p
2 dzien to przerwa
3 dzien to barki i biceps
- wyciskanie sztangi zza karku siedzac, 4s po 12-8p
- wznosy ramion w przod ze sztangielkami 3s po 10p
- lezac na lawce lamanej, skos w gore, wznosy ramion w bok ze sztangielkami 3s po 8-10p
- podciaganie sztangi do brody 3s po 10p
- kaptury, wznosy ramion trzymajac sztangielki
- bicepsik to lamana stojac 3s po 10p
- naprzemienne uginanie rak ze sztangielkami 3s po 10p
4 dzien odpoczynek
5 plecy i nogi
- podciagnie na drazku 4s do zalamania
- wyciag - sciaganie drazka do karku 3s po 8-12p
- wyciag - siedzac, przyciaganie drazka do brzucha 3s 10-12p
- laweczka rzymska, 3s
-nogi, suwnica 3s po 18-12p
-lezac przodem uginanie nog na maszynie 3s po 8-12p
- siedzac, wyprost nog, 3s po 8-12p
- lydki, nie wiem jak sie ta maszyna nazywa :( coz... majac obciazenie na barkach i podnosze je pracujac lydkami :)
To tyle... wiec prosze o rady i pomoc bo jestem juz u kresu.. psychicznego :(