Nowy tydzień, nowe wyzwania . O dziwo dzisiaj waga taka sama jak wczoraj i forma całkiem niezła, więc sobotni cheat nie był najgorszy. Można powtórzyć
DIETA
1. 2 jajka, 1 białko jaj, 10g whey, 30g twarogu chudego, 50g mix płatków ryżowych/jaglanych, 50g jabłka, 10g nerkowców, 5g oleju kokosowego
2. 100g piersi, 40g sera żółtego, 240g ziemniaków, 10g oleju lnianego, warzywa
3. 150g schabu, 240g ziemniaków, 10g oliwy z oliwek, wrzywa
4. 1 jajko, 140g twarogu, 50g mixu mąki żytniej/ryżowej, 30g masła orzechowego
5. 150g piersi, 60g pieczywa chrupkiego, 40g masła migdałowego, warzywa
6. 200g jogurtu greckiego, 20g WHEY DNA, 15g oleju kokosowego, 200g malin
Wyszły mi dzisiaj najsmaczniejsze naleśniki ever! Użyłem aromatu toffee do twarogu i nowego masła orzechowego na wierzch i miazga!!
SUPLEMENTACJA
CREATINE DNA - 5g na czczo
GLUTAMINE DNA - 5g na czczo, 5g przed snem
WHEY DNA - j/w opisane w diecie
REFLEKSJE
Zmiany, zmiany. Z diety wylatuje 70g ww, za to wpada dodatkowo 50g tłuszczów, więc ogólnie kaloryczność ok. +200kcal, ale powinno zejść trochę wody. Waga aktualna 83,0kg.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html